18.02.2013 15:45 0
Bardzo smutna wiadomość dotarła z Kalifornii. Wskutek wylewu krwi do mózgu zmarł tam przebywający od kilku tygodni dr Krzysztof Wójcicki - pisarz, dramaturg, reżyser, w latach 1991-1994 dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni, w latach 1990-1994 radny Rady Miasta Gdyni.
Krzysztof Wójcicki (ur.1955) - polonista, prozaik, dramaturg, eseista, znawca Kaszub i Pomorza. Absolwent teatrologii na Uniwersytecie Gdańskim, doktor nauk humanistycznych. Od 1979 do 1990 r. na pracował na stanowisku kierownika literackiego w Teatrze Dramatycznym (który już pod jego dyrekcją, w 1991 r. został przemianowany na Teatr Miejski) w Gdyni. Był dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Miejskiego do 1994 r. W 1992 r. zespół teatru pod Jego kierownictwem zrealizował z wielkim rozmachem „Księgę Krzysztofa Kolumba", wystawioną na pokładzie Daru Pomorza, we współpracy z takimi artystami, jak: Krzysztof Wajda, Daniel Olbrychski, Czesław Niemen.
Jako dramaturg debiutował w 1988 r. w Teatrze Wybrzeże sztuką „Wolność dla Barabasza". Kolejne dramaty („Apassionata", „Księga Bałwochwalcza", „Powrót Łazarza") przyniosły mu rozgłos w Polsce i za granicą. W książkach autora zauważyć można jego szerokie zainteresowania historią i kulturą Kaszub. Ważne miejsce w twórczości Wójcickiego stanowi tzw. Triada kaszubska („Rozmowy z Mokwą", „Rozmowy z księdzem Hilarym Jastakiem", „Rozmowy z Albrechtem grafem von Krockow").
„Saga rodu von Krockow" i „Sonata krokowska" oraz film telewizyjny „Krokowa moja miłość", książka „Mój przyjaciel trup - opowieść o życiu i śmierci Albrechta grafa von Krockow" stanowią pokłosie wieloletnich zainteresowań autora problematyką Pomorza i Kaszub.
Krzysztof Wójcicki prowadził szerokie studia na temat Heleny Modrzejewskiej (także w Ameryce). Zaowocowały one obronioną w 2005 r. na Wydziale Filologiczno-Historycznym UG rozprawą doktorską zatytułowaną „Amerykański debiut teatralny Heleny Modrzejewskiej. Legenda i prawda". Do jego cennych inicjatyw należy zaliczyć m.in.: opracowanie i wydanie po polsku odnalezionej w Ameryce baśni Heleny Modrzejewskiej napisanej dla jej wnuka „Titi, Nunu i Klembolo, czyli przygody dwóch liliowych chłopczyków i psa o sześciu nogach", doprowadzenie do badań genetycznych z zachowanych włosów aktorki w celu potwierdzenia jej arystokratycznego pochodzenia (z książęcego rodu Sanguszków) oraz poszukiwanie zaginionego filmu z jej udziałem.
Właśnie te poszukiwania zawiodły ostatnio dr Krzysztofa Wójcickiego do Kalifornii.