16.02.2013 10:30 0

Maszeruje, by zbierać karmę dla zwierząt

Paweł Kinsner szuka sponsorów dla schroniska w Korabiewicach. Robi to w sposób nietypowy, bo postanowił przejść 520 kilometrów brzegiem morza - od Świnoujścia do Piasków. Wszystko po to, by pomóc zwierzętom.

  • Często ludzie nie zdają sobie sprawy, że zima to bardzo trudny okres dla schronisk. Pracy jest bardzo dużo, a ja chciałem zwrócić uwagę, że bezdomne zwierzaki potrzebują pomocy - mówi Paweł Kinsner.

Każdy przebyty kilometr pan Paweł wycenił na 10 kilogramów pożywienia. Do tej pory zgłosiło się już kilku chętnych do pomocy schronisku. Paweł Kinsner nie ukrywa, że zadanie jakie sobie postawił łatwe nie jest.

  • Wkradł się kryzys fizyczny po czwartym dniu. Mięśnie musiały się przyzwyczaić do pracy, bo pierwszy raz jestem na tak długim marszu - wspomina Kinsner.

Planowane zakończenie wędrówki - to 17 lutego. Pan Paweł nie poddaje się kontuzjom. Dla niego to również przygoda i sprawdzenie własnych możliwości. Pomóc schronisku wspieranego przez Pawła Kisnera może każdy. Kontakt do fundacji zajmującej się przebywającymi tam zwierzętami znaleźć można na stronie internetowej schronisko.info.pl


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...