Radni gminy Władysławowo przyjęli uchwały dotyczące gospodarki odpadami komunalnymi. Mieszkańcy zapłacą mniej niż początkowo planowano. Nie zmienił się natomiast sposób naliczania: gospodarstwa domowe za śmieci zapłacą w zależności od ilości zużytej wody.
W powiecie puckim to Władysławowo jako jedyne nie miało uregulowanej sprawy śmieci, które zgodnie z nowa ustawa o utrzymaniu porządku w gminach najpóźniej od lipca będą należeć do miasta.
Mieszkańcy gminy Władysławowo zapłacą 3,25 zł za każdy metr sześcienny, ale wyłącznie w przypadku kiedy śmieci wcześniej posegregujemy. Jeżeli nie - stawka wzrośnie o 100%. To mniej niż zakładały początkowe propozycje.
Sposób naliczania od wody nie będzie obowiązywał w nieruchomościach niezamieszkałych, takich jak sklepy czy restauracje. W ich przypadku będzie obowiązywać opłata pojemnikowa. Posegregowane śmieci w 110 litrowym pojemniku będą kosztować niecałe 17 złotych. Cena nieselektywnej zbiórki wzrośnie do blisko 30 złotych. Pod definicją niezamieszkałych znalazły się też pensjonaty.
Nowy system miał rozwiązać problem podrzucanych - zwłaszcza latem - śmieci. Istnieje obawa, że przyjęta we Władysławowie klasyfikacja obiektów sprawy tej nie rozwiąże. Jak będzie w rzeczywistości okaże się już w lipcu, wówczas nowy system wejdzie w życie