60 tysięcy złotych przeznaczą w tym roku władze Pucka w formie dotacji na usuwanie azbestu. Program usuwania materiałów zawierających szkodliwy minerał w mieście funkcjonuje od kilku lat. Mimo to, w Pucku wciąż pozostaje do usunięcia około 250 ton wyrobów zawierających azbest.
Największa ilość szkodliwego materiału znajduje się na dachach domów, które są pokryte eternitem. Takich jest w Pucku ponad sto. Ale jak podkreśla burmistrz Pucka, Marek Rintz - azbest znajduje się nie tylko na budynkach. Wymieniane są także np. rury azbestowe, przez które płynie woda. Szkodliwość azbestu wynika z jego właściwości.
Rocznie na świecie z powodu zatrucia azbestem umiera 100 tysięcy osób. Każdy, kto chciałby pozbyć się chorobotwórczego minerału powinien zwrócić się o dotację do miasta lub gminy. W Pucku taka dotacja wynosi do 5 tysięcy złotych. Środki mogą być przeznaczone na usunięcie i utylizację azbestu.
Jak mówi Arleta Naczk, kierownik Referatu Budownictwa i Gospodarki Gruntami w puckim magistracie - za nowy dach trzeba jednak zapłacić samemu.
Wnioski o dofinansowanie na pozbycie się azbestu mieszkańcy Pucka mogą składać w Urzędzie Miasta. Ogólnokrajowy program usuwania tego szkodliwego materiału potrwa jeszcze 19 lat. Szacuje się, że w całej Polsce jest około 15,5 miliona ton wyrobów zawierających azbest.