Są ekonomiczne, ekologiczne i ciche. Po gdyńskich ulicach będą jeździć dwa kolejne autobusy napędzane sprężonym gazem ziemnym. Pojazdy przystosowano także do zasilania biogazem. Chyba nie trzeba dodawać, że są one niskopodłogowe (jak wszystkie autobusy i trolejbusy gdyńskiej komunikacji miejskiej). 16 stycznia 2013 roku zaprezentowano je przy Bulwarze Nadmorskim.
Nowe przegubowce marki MAN Lions City G CNG to odpowiednio 15. i 16. autobus napędzany gazem ziemnym Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gdyni, jednego z przewoźników w gdyńskiej komunikacji miejskiej organizowanej przez Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
Pojazdy są klasy europejskiej. Cena jednego to 1 360 tys. zł. Autobusy na olej napędowy są stosunkowo niewiele tańsze, o ok. 100 tys. zł. Poza tym różnica stale się zmniejsza.
Autobusy napędzane gazem ziemnym są w stanie podołać stawianym im zadaniom, a co najważniejsze przyczyniają się do zmniejszania kosztów. Są ekonomiczne i proekologiczne - powiedział wiceprezydent Gdyni Marek Stępa. Życzył, by udało się utrzymać kurs na unowocześnianie taboru, a gdyński, ekologiczny i przyjazny dla mieszkańców transport był jednym z najlepszych w kraju.
Moim marzeniem jest, by w ciągu dwóch lat zakupić jeszcze 26 takich autobusów - zdradził Kazimierz Gałkiewicz. - Jest to marzenie, ale realne - powiedział.
Jak podkreślono, zwieńczeniem proekologicznych dążeń Gdyni byłoby napędzanie autobusów biogazem, podobnie jak to jest już np. w Skandynawii.