W styczniu w Polsce odnotowano 134 tysiące zachorowań na grypę. Na Pomorzu widać wzmożony atak wirusa, grypę zdiagnozowano u ponad 24 tysięcy osób. Najwięcej zachorowań odnotowano w Gdańsku, ponad 5 tysięcy, drugi pod względem zachorowalności jest powiat wejherowski, ponad 4 tysiące chorych. Województwo pomorskie jest pierwsze pod względem zachorowalności na grypę w kraju.
Polska jest o krok od epidemii. Choruje około 1 proc. populacji. W Czechach epidemię wirusa grypy ogłoszono przy zachorowalności 1,5 proc. populacji.
Grypa zaczęła rozprzestrzeniać się na Pomorzu w drugiej połowie grudnia, odnotowano wówczas ponad 23 tysiące zachorowań. Do stycznia była tendencja rosnąca.
Zgodnie z informacją Światowej Organizacji Zdrowia z powodu wielonarządowych powikłań pogrypowych na świecie umiera od 0,5 do 1 miliona osób rocznie. Zgony dotyczą zwykle osób o obniżonej odporności, w tym osób z grup podwyższonego ryzyka. Mogą one także dotyczyć osób zdrowych.
Koniecznie zatem zadbajmy o nasze zdrowie. Ubierajmy się stosownie do panujących na zewnątrz warunków - szalik i czapką są obowiązkowe. Wzbogacimy też dietę o bogate w witaminy produkty, zwłaszcza owoce i warzywa. W wypadku choroby należy koniecznie pozostać w domu, przyjmować dużo płynów i zażywać leki przeciwgorączkowe.
Przewiduje się, że w najbliższym czasie liczba chorych na grypę będzie rosła.