7 mln zł na drogi w Wejherowie - proponują radni PO

Dziś odbyła się konferencja prasowa klubu radnych Platformy Obywatelskiej w Wejherowie, podczas której radni przedstawili swoje pomysły dotyczące rozwoju miasta i nowych inwestycji drogowych. Jak sami mówią, ich propozycje biorą się od samych mieszkańców.

• *Mimo że nasze propozycje nie mają uznania wśród prezydenta i większości radnych, nadal będziemy to robić nieustannie, bo taka jest rola opozycji. Na naszą listę głosowało 37 proc. mieszkańców Wejherowa, na rządzące ugrupowanie Wole Wejherowo głosowało 43 proc. – mówi radny PO Arkadiusz Szczygieł.

Głównym tematem konferencji był przetarg na działkę w centrum Wejherowa, a właściwie wpływy do kasy miasta związane ze sprzedażą tych terenów. Dziś do miejskiego budżetu wpłynęło około 7 mln zł. Radni PO chcieliby przeznaczyć pieniądze na utwardzenie ulic w Wejherowie.

• Potrzeby obecne to są potrzeby infrastruktury. Przypomnijmy, że prawie 30 km ulic w mieście to drogi gruntowe, nieutwardzone, bez chodników, czasami w fatalnym stanie. To są ulice, na których mieszkańcy mieszkają kilkadziesiąt lat albo są to ulice istotne dla ruchu w całym mieście. Stąd też nasze propozycje - dodaje Maciej Łukowicz, wiceprzewodniczący Rady Miasta Wejherowa.

Radni podkreślali, że modernizacja powinna objąć nie tylko centrum miasta, ale przede wszystkim obrzeża, na których mieszka najwięcej wejherowian.

• 7 milionów nie przeznaczajmy na nonsensowne wydatki, na pomniki, na rzeźby, dziś przeznaczymy 7 mln zł z dochodów majątkowych na ulice, tego ogromna grupa mieszkańców bardzo potrzebuje - zaznacza Maciej Łukowicz.

Jacek Gafka, wśród ulic gotowych do modernizacji wymienia: ul. Leśna, ul. Ofiar Grudnia czy ul. Brzozowa.

• *Te inwestycję oszacowaliśmy na 1,5 mln zł. Proszę zobaczyć jaka to jest niewielka kwota w porównaniu z tymi sumami pieniędzy za które jest chociażby w tej chwili doposażana Filharmonia - podkreśla radny Jacek Gafka.

Radni PO wymienili również kilka innych ulic, które wymagają modernizacji. Między innymi: ul. Chmielewskiego, ul. Jana z Kolna, ul. Kolejowa czy ul. Śmiechowska, ul. Kotłowskiego.

Władze miasta odmówiły komentarza na ten temat, tłumacząc, że na pytania odnośnie 7 mln, które wpłynęły do kasy miasta, opozycja dostanie odpowiedzi na najbliższej sesji.