W ostatnim czasie odnotowano pięć przypadków zachorowań, czterech pacjentów znajduje się w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym.
Póki co nie ma powodów do jakiejkolwiek paniki. Problemem jest bowiem ogromna zachorowalność na grypę, a nie sam wirus. Ten mimo, że jest bardziej niebezpieczny dla zdrowia od zwykłej grypy, to zaliczany jest przez lekarzy do jednych z jej typów.
Z powodu natężenia odmian tej choroby wstrzymano przyjęcia do kilku klinik internistycznych. Pośród nich znajduje się Klinika Kardiologii, Klinika Endokrynologii i Chorób Wewnętrznych, Klinika Chorób Wewnętrznych, Nefrologii i Transplantologii oraz Klinika Chorób Wewnętrznych, Chorób Tkanki Łącznej i Geriatrii. Wynika to z izolowania chorych i braku miejsc na oddziałach. W związku z ogromną zachorowalnością wstrzymywane są odwiedziny.
Jak nie zachorować? Ubierajmy się stosownie do panujących na zewnątrz warunków - szalik i czapka są obowiązkowe. Wzbogacimy też dietę o bogate w witaminy produkty, zwłaszcza owoce i warzywa.