Wczoraj do policyjnego aresztu trafił 34-latek, który uszkodził samochód. Sprawca podszedł do stojącego przed przejściem dla pieszych pojazdu i kopiąc go uszkodził w nim lewe drzwi. Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy, a w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Wczoraj wieczorem do dyżurnego komisariatu w Nowym Porcie zgłosił się 45-latek twierdząc, że chwilę wcześniej na ulicy Wyzwolenia jego samochód marki daewoo matiz uszkodził nieznany mu mężczyzna. Zgłaszający wycenił straty na 500 zł.
Policjanci natychmiast zareagowali na to zgłoszenie i podczas przeszukania rejonu, w którym doszło do zdarzenia, na ul. Rybołowców zatrzymali 34-letniego gdańszczanina podejrzewanego o to przestępstwo. Alkomat wykazał, że był on pod wpływem ponad 2 promili alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Mundurowi ustalili, że sprawca podszedł do stojącego przed przejściem dla pieszych pojazdu i kopiąc go uszkodził w nim lewe drzwi.
Po wytrzeźwieniu 34-latek usłyszy zarzut za to przestępstwo.
Za uszkodzenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.