86 osób się zarejestrowało jako dawcy szpiku podczas "Dnia Dawcy Szpiku" w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Kłaninie. Akcja była odpowiedzią na dramatyczny list jednego z uczniów, któremu zachorowała matka.
Mowa o 45-letniej Annie Michnowskiej, która przebywa obecnie w Klinice Hematologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dziewięć miesięcy temu pani Anna urodziła córeczkę, natomiast jesienią dowiedziała się, że jest chora – ma białaczkę.
Uczniowie i pracownicy Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kłaninie zaangażowali się w akcję, którą zorganizował dla swojej mamy Łukasz Michnowski.
Razem z siostrą na Facebooku napisaliśmy wiadomość, kto by chciał zostać dawcą, by pomóc naszej mamie. Zgłosiło się trochę osobę i koledzy w szkole zaangażowali panią pedagog, która razem z nami organizuje tę akcję – mówi Łukasz Michnowski.
Prośba dzieci, aby jak najwięcej osób zarejestrowało się w bazie potencjalnych dawców, dlatego że dla mamy nie można znaleźć dawcy - dodaje Ewa Majkowska z Fundacji DKMS Polska, która zbiera informacje i rejestruje potencjalnych dawców komórek macierzystych i szpiku kostnego.
Mimo, że akcja w Kłaninie już się skończyła, to każdy chętny nadal może pomóc, rejestrując się przez stronę internetową www.dkms.pl
Chorych na białaczkę w Polsce jest około 10 tysięcy i wielu z nich nie może znaleźć swojego genetycznego bliźniaka, dlatego im więcej osób się zarejestruje, tym lepiej.
Anna Michnowska z Białogóry nie jest jedyną osobą, które potrzebuje pomocy i przeszczepu. W podobnej sytuacji jest między innymi Łukasz z Bolszewa, dla którego "Dzień Dawcy Szpiku" zostanie zorganizowany na początku przyszłego roku.