Niechlubna wizytówka Rumi w ciągu najbliższych 12 miesięcy ma przeistoczyć się w nowoczesną przestrzeń publiczną. Wkrótce bowiem rozpocznie się kapitalny remont rumskiego dworca.
Obecnie budynek dworca należy do najbrzydszych w kraju – zniszczona elewacja, opustoszałe pawilony oraz odór moczu wewnątrz hali. Z takim widokiem i zapachem zmagać się muszą codziennie mieszkańcy Rumi. Dobra wiadomość jest taka, że za rok w miejscu zdewastowanej budowli, stać będzie zmodernizowany i atrakcyjny obiekt. Budynek zostanie odrestaurowany i ocieplony oraz przystosowany dla osób niepełnosprawnych, powstanie też nowa część handlowa.
Pierwsze prace na peronach dworca można już zauważyć. Cuchnące wiaty zostały wyburzone. Całkowity koszt modernizacji rumskiego dworca wyniesie około 4 mln złotych. O modernizację obiektu rok temu apelowała posłanka Platformy Obywatelskiej Krystyna Kłosin, która złożyła interpelację poselską do Ministerstwa Infrastruktury.
Wszystko wskazuje na to, że remont rozpocznie się już na początku 2013 roku i obejmie główny budynek dworca, gdzie obecnie są kasy biletowe oraz pomieszczenia gastronomiczne. Najpierw jednak trzeba wykwaterować rodziny, które mieszkają na piętrze budynku. Trwają poszukiwania lokali zastępczych, gdzie mogłyby zostać zakwaterowane.
Pozostaje jednak jeden mankament - modernizacja dotyczyć będzie wyłącznie budynku dworcowego. Tunel łączący perony z ulicą Towarową w najbliższym czasie nadal będzie straszył. Nie wiadomo, kiedy zapadanie decyzja w sprawie podjęcia kolejnych prac remontowych. Władze miasta liczą, że przed ukończeniem remontu budynku uda się zdobyć pozwolenie i fundusze na modernizację pozostałych elementów dworcowej infrastruktury.