Policjanci z Władysławowa wpadli na trop włamywacza. Zatrzymany 20-latek z gm. Władysławowo włamał się i okradł z przewodów elektrycznych trzy domki letniskowe w Jastrzębiej Górze. Wspólna praca śledczych i kryminalnych z Pucka pozwoliła na postawienie mu także czterech zarzutów podpalenia innych domków letniskowych w tej samej miejscowości. Straty sięgają ponad 70 tys. złotych. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, uszkodzenie mienia w wyniku podpalenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Policjanci z Władysławowa wpadli na trop włamywacza, który w listopadzie i grudniu br. włamał się do trzech domków letniskowych w Jastrzębiej Górze. Śledczy ustalili, ze 20-letni mieszkaniec gm. Władysławowo wybijał szyby w oknach, po czym po wejściu do domków kradł z ich wnętrza przewody elektryczne. Starty jakie spowodował wyniosły około 1,5 tys. złotych. Do sprawy włączyli się także puccy kryminalni. Ich wspólna praca doprowadziła do ustalenia, ze zatrzymany 20-latek ma na swoim koncie także inne przestępstwa. Wyszło na jaw, że mężczyzna w okresie od listopada 2011 roku do lutego 2012 roku podpalił w tej samej miejscowości cztery inne domki powodując straty na ponad 70 tys. złotych.
Łącznie 20-latek usłyszał siedem zarzutów przestępstw skierowanych przeciwko mieniu. Mundurowi sprawdzają czy w proceder nie są zamieszane inne osoby. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast uszkodzenie mienia w wyniku podpalenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
