13.12.2012 11:35 1

Szybki kredyt na święta - nowa moda?

W okresie przedświątecznym rośnie zainteresowanie błyskawicznymi kredytami, które są dużo droższe od standardowych i przed którymi ostrzegają specjaliści od finansów.

W tym roku średnio na święta wydamy około 1300 złotych na rodzinę. To o 12 procent więcej niż rok temu. Nie każdego jednak stać na taki wydatek, stąd coraz większe zainteresowanie pożyczkami. Tylko w listopadzie do jednego z wejherowskich banków po kredyt konsumencki zgłosiło się aż 40 osób. Ci, którym pożyczki odmówiono, najczęściej decydowali się na tzw. "chwilówki" w parabankach.

  • Ludzie przechodzą po kredyty, a ci którzy niestety nie dostają idą do parabanków. Trzeba bardzo uważać, by nie zrobić sobie większej krzywdy - mówi Monika Ciszewska, szefowa wejherowskiego oddziału Invest Banku.

  • Firmy, które zajmują się udzielaniem chwilówek, nie muszą stosować się do przepisów, tzw. ustawy antylichwiarskiej - tłumaczy Tomasz Magulski, ekonomista.

Zgodnie z ustawą - stopa oprocentowania nie może przekroczyć 25 puntów w skali roku. Dodatkowo płaci się jednak za obsługę pożyczki. Wg. kalkulatora jednej z firm kredytowych - za 1300 złotych pożyczki zapłacimy po połowie roku 2000, co daje nam oprocentowanie w wysokości 53 punktów. Zdaniem mieszkańców Wejherowa – do pożyczek należy podchodzić z dużą ostrożnością.

  • Ktoś musi być w bardzo dużej potrzebie, żeby skorzystać z takiej chwilówki. Jeśli miałabym brać to tylko w banku, który już znam - zaznacza mieszkanka Wejherowa.

Wg danych Głównego Urzędu Statystycznego - w ostatnich latach Polacy najczęściej pożyczali jednorazowo od 2 do 3 tysięcy złotych. Rodzimy rynek pożyczkowy z roku na rok rośnie. Szacuje się, że obecnie jest wart około 76 miliardów złotych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...