Podobno przychodzi pod osłoną nocy, przeciska się przez komin i zostawia prezenty pod choinką, w skarpecie czy w bucie. Wersje wizyty św. Mikołaja są różne... Są też takie za które trzeba zapłacić. I to nie mało. W Trójmieście za półgodzinną domową wizytę postaci w czerwonym płaszczu i z białą, długą brodą trzeba zapłacić średnio 135 zł.
Znacznie więcej kosztuje wizyta w wigilijny wieczór, ceny sięgają nawet 200 zł za 30 minut. Podobnie sytuacja plasuje się w same święta. Wizyta świętego może być tańsza przed 24 grudnia. Zapłacimy za nią bowiem około 120 zł.
Płatny Mikołaj oferuje krótką animację, podczas której rozmawia z dzieckiem i wręcza prezent, który wcześniej w umówionym miejscu i czasie odebrał od rodziców. Można również wynająć Mikołajkę, bądź Mikołaja z Elfem czy Śnieżynką. Oczywiście za dodatkowe atrakcje zapłacimy więcej.
Jeżeli chcemy aby święty przyjechał saniami dopłacimy 300 zł, za renifera, który je pociągnie, dodatkowe 1 000 zł.
Firmy u których wynajmiemy św. Mikołaja mają również oferty dla szkół, przedszkoli, czy firm. Gwarantują wówczas zabawy karaoke, konkursy i inne atrakcje z nagrodami.
Mikołajowy biznes rozwija się z roku na rok. Najwięcej brodatych staruszków spotkamy z pewnością w centrach handlowych i w dużych sklepach. Wystarczy jeden telefon i święty może zapukać również do naszych drzwi...