23.11.2012 11:32 0

Niechłonna studnia w Orlu

Mieszkańcy Orla przy ulicy Leśnej skarżą się na nową studnię przy ich posesjach. W założeniu miała odprowadzać deszczówkę do gruntu. Szybko okazało się, że jego chłonność jest zbyt mała, więc studnia nie spełnia swojego zadania. Teren przy ulicy Leśnej jest bagnisty. Woda stoi więc nie tylko na drodze, ale zalega też na jednej z działek.

  • Normalnie było, droga była czysta, a teraz jest pełno wody. Niedługa to będziemy w domu mieli wodę - mówi Barbara Kupska, mieszkanka Orla.

Teren przy ulicy Leśnej od zawsze sprawiał trudności w czasie deszczu. Dlatego 14 lat temu mieszkańcy działek za zgodą gminy swoimi siłami wykonali kanał ściekowy.

  • Wtedy woda spływała do tego kanału, tym kanałem w kierunku palet, półtora metra rurami na dół i w ten szuwary. Problem się rozwiązał, droga była sucha, nic się tutaj nie działo, trawka sobie rosła - wspomina Ryszard Stawowski, mieszkaniec posesji przy ul. Leśnej w Orlu.

Jednak, jak tłumaczy zastępca wójta gminy Wejherowo Maciej Milewski, prowizoryczny kanał wykonany przez mieszkańców trzeba było zastąpić studnią z powodu nowej zabudowy na tym terenie.

  • Według badań geologicznych studnia miała być dobrym rozwiązaniem na tę sytuację. Niestety ilość wód napływających w tym miejscu jest tak duża, że studnia nie przyjmuje tej wody - zaznacza Maciej Milewski.

Zastępca wójta dodaje, że nie zostawi mieszkańców z tym problemem samych. Gmina będzie szukała nowego rozwiązania, na odprowadzanie zalegającej wody. Procedury mogą być jednak czasochłonne - bo do nowego projektu potrzebne są pozwolenia wodnoprawne, na budowę oraz konsultacje z mieszkańcami. Dodajmy, że studnia postawiona w Orlu w sierpniu tego roku kosztowała gminę ponad 12 tysięcy złotych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...