Pieszy nie posiadający odblasków jest widoczny dla jadącego z prędkością 100 km/h samochodu z odległości 30 metrów... Wystarczy jednak, że założy element odblaskowy i staje się widoczny z odległości 120-160 m. To może uratować życie.
Najczęściej do wypadków z udziałem pieszych dochodzi jesienią i zimą, kiedy wcześniej zapada zmrok, zmniejsza się widoczność, jest ślisko. Często pieszy idący poboczem w ciemnym ubraniu jest dla kierowcy praktycznie niewidoczny. W takich warunkach kierowca dostrzega go w ostatniej chwili i najczęściej jest już za późno na reakcję i uniknięcie potrącenia, a w starciu z autem pieszy nie ma szans. Wielu tragediom można byłoby jednak zapobiec, gdyby pieszy miał choćby mały element odblaskowy.
Kierowca widzi osobę poruszającą się po drodze z odległości kilkudziesięciu metrów – wystarczy jednak, że pieszy założy element odblaskowy i staje się widoczny z odległości 120-160 m. Niewielkim kosztem, odblask kosztuje przecież grosze.
demotywatory.pl
Kierowca już w momencie opuszczenia auta chodź na chwilę staje się pieszym, dlatego także powinien korzystać z odblasków podczas przebywania poza pojazdem.
Warto używać odblasków pamiętając, że pieszy, rowerzysta, czy motorowerzysta w starciu z samochodem, zawsze jest na straconej pozycji, a dzięki odblaskom jest widoczny, a przez to bezpieczniejszy na drodze.