Wczoraj odbyło się uroczyste otwarcie największej inwestycji drogowej powiatu wejherowskiego. Wstęgę przecięto na trasie Leśna – Cegielniana, która stanowi alternatywę dla drogi krajowej nr 6. Inwestycja kosztowała około 60 mln zł, a jej realizacja trwała ponad dwa lata.
Wybudowano zarówno infrastrukturę drogową jak i kolejową.
- Etap pierwszy obejmuje odcinek od ulicy Wejherowskiej w Redzie do ulicy Sobieskiego w Rumi, etap drugi obejmuje (inwestycję – przyp.red.) od ronda na międzytorzu do ulicy Sobieskiego w Redzie, budowę tunelu dla pieszych oraz wiaduktu nad linią kolejową 213 - wyjaśnia Janusz Nowak, dyrektor zarządu drogowego dla powiatu puckiego i wejherowskiego.
Samorządowcy powtarzali zgodnie, że przedsięwzięcie było olbrzymie. Wybudowano 7 km drogi, zostało przebudowanych ponad 9 km linii energetycznych, około 2 km linii napowietrznych oraz postawiono 270 punktów świetlnych.
- W tej chwili mamy pełnoprawne rozwiązania komunikacyjne, które umożliwiają bezkolizyjny przejazd pod torami kolejowymi, zarówno toru Reda – Hel jak i toru Gdynia – Szczecin. Reda łącznie w tę inwestycję włożyła ponad 11 mln złotych – mówi Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy.
Około 60 proc. kwoty za jaką wybudowano trasę pochodziło z dotacji Unii Europejskiej, resztę dołożyły samorządy Rumi, Redy oraz powiatu wejherowskiego.
- Projekt był współfinansowany przez powiat, miasto Redę, Rumię, a w największej mierze przez środki unijne. Można już dzisiaj powiedzieć, że z drogi korzysta mnóstwo pojazdów - komentuje starosta powiatu wejherowskiego, Józef Reszke.
Alternatywna droga, łącząca Rumię z Redą będzie miała szczególne znaczenie podczas wakacji, kiedy natężenie ruchu znacznie się zwiększa, a korki tworzące się w Redzie są gigantyczne.
- Ważne jest żeby tych dróg równoległych do drogi krajowej powstało więcej, bo wtedy ten ruch rozłoży się na więcej ulic i nie będzie aż tak uciążliwy – dodaje burmistrz Rumi, Elżbieta Rogala-Kończak.