Kryminalni z Sopotu zatrzymali trzech mężczyzn, którzy włamali się do punktu Lotto. Ich łupem padło 1000 zdrapek i inne przedmioty o łącznej wartości ok. 3500zł. Teraz grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek właściciel jednego z sopockich punktów totalizatora poinformował o włamaniu do którego miało dojść w dniach wolnych od pracy związanych z obchodami dnia wszystkich świętych. Z punktu zniknęła kasetka z pieniędzmi, monitor LCD oraz 1000 loteryjnych zdrapek.
Już w poniedziałek okazało się, że w jednym ze sklepów młody mężczyzna próbował zrealizować wygrane na podstawie kilku unieważnionych zdrapek loteryjnych. Dalsza praca policjantów nad tą sprawą, pozwoliła na ustalenie tożsamości mężczyzny i został on zatrzymany jeszcze tego samego dnia. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli część zdrapek i zatrzymali trzech sprawców włamania, którymi okazali się mieszkańcy Sopotu w wieku od 16 do 20 lat. Okazało się, że jeden z włamywaczy był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna, który próbował zrealizować kradzione zdrapki usłyszał zarzuty paserstwa, ponieważ pomógł on w sprzedaży rzeczy pochodzących z przestępstwa.
Dzisiaj sąd zapozna się z materiałami sprawy i zadecyduje czy wobec dwóch sprawców włamania zostanie zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. O dalszych losach 16-latka zadecyduje sąd rodzinny.
Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.