Dzięki pracy kryminalnych z komendy miejskiej odpowiedzialności nie uniknie 18-letni gdańszczanin. Młody chłopak ma na swoim koncie włamanie do pomieszczenia na poddaszu, skąd ukradł siodło. Udowodniono mu też kradzież dwóch rowerów z piwnicy. Dodatkowo za pomocą kradzionej karty bankomatowej z cudzego konta wybrał 200 zł. Nastolatek swoją działalnością przestępczą naraził inne osoby na łączne straty sięgające prawie 3 tys. zł.
Wczoraj w południe kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 18-letniego gdańszczanina, po tym jak ustalili, że w połowie września br. na pętli tramwajowej w Oliwie z kieszeni 44-latka wyciągnął kartę bankomatową, a następnie za jej pomocą wypłacił 200 zł. Dalsza praca kryminalnych wykazała, że 18-latek ma na swoim koncie znacznie więcej przestępstw.
Jak się okazało, między 18 a 25 września br. najpierw włamał się do pomieszczenia na strychu skąd ukradł siodło wraz z całym oprzyrządowaniem warte 1,5 tys.zł . W tym samym budynku wszedł też do piwnicy i zabrał dwa rowery górskie wartości 1,2 tys. zł. 18-latek podczas przesłuchania usłyszał zarzuty za te przestępstwa. Wcześniej młody gdańszczanin był już notowany z włamanie.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Kradzież zagrożona jest karą pozbawienia wolności do 5 lat.