Dzięki pracy policjantów z Suchanina zarzuty za kradzież pieniędzy usłyszeli trzej gdańszczanie, którzy z kasy trzech sklepów spożywczych zabrali po kilkaset złotych. Podczas procederu przestępczego, jeden nich kradł z kasy gotówkę, podczas gdy pozostali odwracali uwagę sprzedawczyni. Dziś mężczyźni zostaną doprowadzeni do prokuratury. Jedne z nich jako osoba poszukiwana trafi prosto do więzienia, bo ma do dobycia czteroletni wyrok za wcześniejsze kradzieże.
10 października br. kierownik jednego ze sklepów spożywczych poinformował policjantów z Suchanina, że z kasy sklepowej skradziono 900 złotych. Kilka dni później funkcjonariusze otrzymali podobne zgłoszenie od kierownika placówki handlowej na Morenie. Tym razem zginęło 490 zł. Kolejnego dnia podobną kradzież odnotowano na Osowie. Tam sprawcy ukradli 700 zł z kasy sklepowej.
Praca kryminalnych z Suchanina wykazała, kto stoi za tymi kradzieżami. Funkcjonariusze rozpoczęli ich poszukiwania. Pierwszy z nich – 40-latek z Gdańska - został zatrzymany w jednym z hoteli na Przymorzu przez funkcjonariuszy z pobliskiego komisariatu. Mężczyzna ten od jakiegoś czasu ukrywał się przed organami ścigania, bo w wyznaczonym terminie nie stawił się do zakładu karnego do odbycia czteroletniego wyroku za dokonane wcześniej kradzieże. Dwaj jego kompani w wieku 34 i 46 lat zostali zatrzymani przez kryminalnych wczoraj rano w jednym z mieszkań na terenie Moreny.
Policjanci ustalili, że sprawcy podczas dokonywanych kradzieży odwracali uwagę ekspedientki, prosząc ją o pomoc przy wyborze towaru, podczas gdy jeden z nich zabierał z kasy sklepowej gotówkę. Póki co złodziejskiemu trio policjanci udowodnili trzy takie kradzieże. Teraz funkcjonariusze sprawdzają czy zatrzymani nie mają więcej tego typu przestępstw na swoim koncie. Cała trójka była wcześniej karana za kradzieże i rozboje. Dziś zostaną doprowadzeni do prokuratury na przesłuchanie.
Za kradzież w warunkach powrotu do przestępstwa grozi do 7,5 lat pozbawienia wolności