Warsztaty dotyczące energii jądrowej nie dla wszystkich

Organizacje sprzeciwiające się budowie elektrowni jądrowej nie zostały zaproszone na odbywające się w Gniewinie warsztaty poświęcone energii atomowej. Spotkanie zorganizowane przez ministerstwo gospodarki jawne było tylko częściowo, następujące po części seminaryjnej warsztaty m.in. dla policjantów, nauczycieli czy personelu medycznego, odbyły się za zamkniętymi drzwiami.

Spotkanie zaadresowanie do przedstawicieli zawodów zaufania publicznego, miało na celu "zaangażować w dialog dotyczący budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce".

• Nie będzie żadnych instruktarzy i prelekcji, zupełnie inną formułę przewidzieliśmy – mówił Adam Kordas, naczelnik Wydziału Departamentu Energii Jądrowej Ministerstwa Gospodarki.

Zdaniem przeciwników atomu to jednak nie dialog a indoktrynacja, rodem z poprzedniej epoki.

• Jest to wybitnie tendencyjne i jednostronne, są dopuszczone wyłącznie osoby, które popierają atom – komentuje prezes komitetu Nie Dla Atomu w Lubiatowie, Tadeusz Pastusiak, któremu odmówiono udziału w konferencji.

Warsztaty zaadresowane były bowiem do przedstawicieli zawodów zaufania publicznego, które docelowo mają stanowić bazę wiedzy z pierwszej ręki, na temat energii jądrowej dla potencjalnych zainteresowanych.

W warsztatach brało udział łącznie około 100 przedstawicieli różnych zawodów. Podzielone były one na cztery bloki: bezpieczeństwo, medycyna, ekonomia i rynek pracy.