We wtorek, 22 października mija 13 lat od śmierci Franciszki Cegielskiej, która przez 8 lat sprawowała urząd prezydenta Gdyni, była posłanką na Sejm III kadencji oraz Ministrem Zdrowia.
Franciszka Cegielska urodziła się we Francji, natomiast wychowywała w Szczecinie. Od 1973 roku była jednak gdynianką. W 1994 roku została radną i prezydentem Gdyni, starając się umocnić rolę samorządu gminnego w państwie. Ten wybitny polityk pełnił rolę wiceprezesa Związku Miast Polskich, był członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, walczył o większe uczestnictwo organizacji pozarządowych w życiu społecznym. "Żelazna Franka" pełniła ponadto rolę delegatki do Rady Europy, przewodniczyła Radzie Banku Komunalnego oraz Radzie Politycznej Regionu Pomorskiego Ruchu "Stu".
Te i wiele innych funkcji jakich pełniła pani polityk, opisują jej wszechstronność i skuteczność w działaniu. Podczas pogrzebu żegnała ją cała Gdynia, posłowie, samorządowcy i prawie cały rząd.W ten sposób żegnała ją cała Polska. Według ludzi, którzy ją znali uznawana była za osobę uczciwą, mądrą, odważną i skuteczną.
Gdynia pod jej rządami była miastem sukcesu. Niezwykle szybko rozwijała się tutejsza przedsiębiorczość. Dlatego też przyznano jej najważniejsze odznaczenie Gdyni – Medal im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.
Niespełna kilka dni po śmierci jej imieniem nazwano kluczowy węzeł komunikacyjny w Gdyni. W ciągu następnego roku została patronem Szkoły Podstawowej nr 47, która powstała z jej inicjatywy, podobnie jak wspomniany węzeł komunikacyjny.
13 lat temu Gdynię opanowała tygodniowa żałoba. W tym czasie odwołano wszystkie imprezy miejskie, a flagi miejskie i narodowe oplecione czarnym kirem spuszczone zostały do połowy.
