Po meczu Gryfa Orlex z Energetykiem ROW trener żółto-czarnych Grzegorz Niciński przyznał, że wygrała drużyna lepsza.
Grzegorz Niciński (Gryf Orlex Wejherowo):
- Przegraliśmy zasłużenie z zespołem bardzo dobrym. Chcieliśmy się przeciwstawić i nie ukrywam, że remis by nas zadowolił. Niestety w 44 minucie nasz plan legł w gruzach. Nie mieliśmy za wiele sytuacji podbramkowych. Zabrakło nam atutów w przodzie. Nasza czarna passa trwa. Przegraliśmy trzeci kolejny mecz. Jesteśmy beniaminkiem i to nie są dla nas łatwe mecze. Musimy się w końcu obudzić bo już czas. Za chwilę znajdziemy się nisko w tabeli a to nie będzie komfortowa sytuacja. Na pewno zawodnicy chcieli, ale indywidualne błędy zdecydowały, że wracamy prawie 700 kilometrów bez punktów. Musimy się odbudować przez tydzień i w sobotę wywalczyć komplet punktów.
Ryszard Wieczorek (Energetyk ROW Rybnik):
- Wygraliśmy trudny mecz, ale nie do końca jestem zadowolony z postawy zespołu. Przede wszystkim w pierwszej połowie nie graliśmy tak jak sobie to założyliśmy. Graliśmy za wolno, nie tak jak w poprzednich spotkaniach. Musimy porozmawiać, ponieważ nie może być tak, że gramy tak bardzo w kratkę. Muszę pochwalić natomiast zespół za grę w defensywie.