Za święto przypadające w dzień wolny przysługuje dodatkowy dzień wolny od pracy – orzekł wczoraj trybunał Konstytucyjny. Przepis zniesiono w 2011 roku w zamian za wolny dzień w święto Trzech Króli.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzili, że przepis narusza konstytucję, a dokładnie fragment o równości wobec prawa. Solidarność zgłaszała również naruszenie zakazu dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym, jednak TK nie uznał tych argumentów.
Według Solidarności przepis wprowadzony razem z dniem wolnym od pracy w dniu 6 stycznia, różnicował sytuację prawną pracowników zatrudnionych u tego samego pracodawcy, często na tym samym stanowisku pracy, w granicach tych samych ustawowych maksymalnych norm czasu pracy oraz w ramach tego samego systemu czasu pracy, ale objętych różnymi harmonogramami czasu pracy. Ponadto Solidarność uważa, że przepis ten spowodował skrócenie czasu pracy tym pracownikom, dla których to samo święto przypadało w dniu pracy.
Jak się dowiedzieliśmy, oznacza to, że wszyscy pracownicy powinni mieć w ciągu roku tyle samo dni wolnych, bez względu na to w jaki dzień przyszło im pracować. Jeżeli okaże się, że pracują w święto to przysługuje im dodatkowy dzień wolny w tygodniu. Przepisy nie określają, który to dzień, wskaże go pracodawca. Za święto wypadające w niedzielę pracownik nie otrzyma dnia wolnego.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ostateczny. Oznacza to powrót do zasad obowiązujących przed nowelizacją wprowadzającą wolne święto Trzech Króli. Jako, że TK nie określił okresu przejściowego sporny przepis straci moc z chwilą opublikowania go w Dzienniku ustaw.
Zmiana przepisów wiąże się ze stratami – alarmują przedsiębiorcy. Jeden dzień wolny to koszt 0,3 proc. PKB, czyli prawie 5 mld zł.