Petycja, w której wejherowianie od miasta domagają się dotacji dla Wejherowskiego Gryfa dzisiaj znalazła się w ratuszu. Zarząd i działacze piłkarskiego klubu pismo wraz z podpisami chcieli złożyć na ręce nieobecnego dzisiaj prezydenta Krzysztofa Hildebrandta. Dokument ostatecznie trafił do kancelarii urzędu miejskiego.
Tego samego dnia Urząd Miasta wydał oświadczenie dotyczące sprawy Gryf Orlex. Poniżej przedstawiamy treść oświadczenia:
W związku z manifestacją kibiców klubu sportowego „Gryf Orlex” Wejherowo na pl. Jakuba Wejherowa w dniu 19.09.2012 oraz złożeniem petycji w sprawie współfinansowania ze środków publicznych drużyny seniorów WKS „Gryf Orlex”, pragniemy poinformować, iż władze miasta są żywo zainteresowane losem drużyny piłkarskiej. Jako wejherowianie jesteśmy po stronie klubu, kibicujemy drużynie – zależy nam, aby mogła ona kontynuować grę w ramach drugiej ligi piłkarskiej.
Dlatego miasto włączyło się w finansowanie klubu i w ciągu roku przekazaliśmy już ponad 100 tys. zł na działalność klubu „Gryf Orlex” Wejherowo, w tym nagrody dla piłkarzy za wyniki sportowe, gdyż uważamy, że szczególnie należy uhonorować bezpośrednio zawodników. Obecny budżet miasta niestety nie pozwala na więcej. Podkreślamy jednak jeszcze raz, że to zarząd klubu jest zobowiązany poprzez swoją pracę zapewnić finansową stabilizację klubu, a Urząd Miejski jest tylko jednym z podmiotów, który może wspierać te działania w miarę możliwości budżetu miasta Wejherowa, co też czyni.
Nieprawdą jest również informacja, że w ciągu ostatnich ośmiu lat klub nie otrzymywał dotacji od miasta. W latach 2004-2012 z budżetu miasta Wejherowa dla klubu przeznaczono 659 600 zł. Ubolewamy, że sprawa „Gryfa Orlex” nabrała charakteru politycznego. Obecność w manifestacji, a przede wszystkim wypowiedzi urzędników starostwa - opozycyjnych polityków z wejherowskiej Platformy Obywatelskiej, w tym przewodniczącego powiatowego koła Platformy, starosty wejherowskiego Józefa Reszke podkreślają polityczne podłoże całej akcji. Zresztą wykorzystywanie sportu i klubu do rozgrywek politycznych ma już miejsce od poprzednich wyborów samorządowych. Ponadto niektóre wypowiedzi uczestników manifestacji mogą prowadzić, całkiem niepotrzebnie, do antagonizowania środowisk kulturalnych i sportowych w naszym mieście. Zasada, że jednym środowiskom, klubom sportowym środki należy zabrać po to, aby je przekazać innemu klubowi, nie znajduje akceptacji wśród władz miasta. Piotr Bochiński Z-ca Prezydenta Miasta Wejherowa Wejherowo, 25 września 2012 r.