Prawie 7 tys. kibiców miało okazję obejrzeć prawdziwy horror na stadionie Arki Gdynia. Mimo, że przeciwnik kończył mecz w „ósemkę”, a sędzia podyktował rzut karny, żółto-niebiescy spotkanie przegrali.
Sędzia aż cztery razy wyciągał czerwony kartonik. W 74. minucie z murawy za faul musiał zejść Marcin Radzewicz. Trzy minuty później boisko opuścił gracz Zawiszy: Mateusz Mąka (druga żółta kartka). W końcówce spotkania przyjezdni stracili jeszcze dwóch zawodników: Michała Masłowskiego (86 min. za drugą żółtą kartkę) i Łukasza Skrzyńskiego, który w 90 minucie sfaulował Nwaogu. Sędzia podyktował „jedenastkę”.
Do spornego karnego podszedł Charles Nwaogu. Nigeryjczyk posłał piłkę obok słupka, grzebiąc szanse swojego zespołu na uratowanie punktu. Arka Gdynia zajmuje obecnie 8. miejsce w ligowej tabeli. Kolejnym rywalem żółty-niebieskich będzie Termalica Bruk-Bet Nieciecza.
Arka Gdynia - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:0)
Bramki: D. Mąka 48\'
Arka Gdynia: Szlaga - Tadrowski, Jarzębowski, Brodziński, Dettlaff (71\' Nwaogu) - Krajanowski, Pruchnik, Rzuchowski (46\' Radzewicz), Tomasik - Szwoch - Górski (60\' da Silva)
Zawisza Bydgoszcz: Witan - Stefańczyk, Skrzyński, Jankowski, M.Mąka - Drygas, Hermes - D.Mąka, (62\' Wójcicki) Zawistowski (66\' Masłowski), Błąd (83\' Petasz) - Abbott.
Żółte kartki: Górski, Radzewicz, da Silva - Jankowski, M. Mąka, Masłowski, Wójcicki, Witan
Czerwona kartka: Radzewicz (74\' za faul) - M. Mąka (76\' za drugą żółtą), Masłowski (86\' za drugą żółtą), Skrzyński (90\' za faul)