20.12.2024 14:13 0 Materiał Partnera Materiał partnera
Dyskusja o różnicach dzielących felgi aluminiowe od stalowych trwa od bardzo dawna, a wielu kierowców wciąż się zastanawia, jaka opcja będzie dla nich odpowiednim wyborem. Oba warianty mają swoje wady i zalety, o których dobrze wiedzieć przed dokonaniem wyboru. Przyjrzyjmy się najważniejszym kwestiom dotyczącym obręczy oraz ich użytkowania w samochodzie.
Decydując się na zakup nowych obręczy, niezależnie od tego czy będą to wersje stalowe czy aluminiowe, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na odpowiedni rozmiar. Zarówno w przypadku felg, jak i opon, wielkość musi być dopasowana do konkretnego modelu auta. Informacje o tym, jakie wymiary ogumienia, a więc również średnic obręczy, są właściwe można znaleźć na słupku przy drzwiach kierowcy, na klapce wlewu paliwa, w instrukcji pojazdu lub bezpośrednio u producenta.
Decydujące znaczenie mają parametry takie, jak średnica, szerokość, rozstaw śrub, ET oraz otwór centralny. Wybór modelu o niewłaściwych parametrach uniemożliwi montaż obręczy lub stworzy zagrożenie podczas jazdy. Dlatego tak ważne jest zwrócenie uwagi na kwestie techniczne.
Warto omówić również różnice dzielące oba materiały. To istotne choćby ze względy na różne stereotypy krążące wśród kierowców. Pierwsza kwestia dotyczy wytrzymałości. Modele aluminiowe, dla przykładu felgi 19″ wcale nie są mniej wytrzymałe od wersji stalowych o tej samej średnicy. Nowoczesne metody produkcji sprawiają, że często wyróżniają się one nawet wyższą trwałością. Trzeba jednak przy tym zaznaczyć, że jeśli już dojdzie do jakiegokolwiek uszkodzenia, naprawa obręczy z lekkiego stopu będzie znacznie trudniejsza, a czasem wręcz niemożliwa. W przypadku modeli stalowych jest to natomiast znacznie łatwiejsze, a przede wszystkim tańsze.
Materiał Partnera
Kolejna, najbardziej widoczna różnica, jaka dzieli oba modele to wygląd. Nie da się ukryć, że obręcze stalowe nie zachwycają swoją estetyką. Zazwyczaj występują w jednym wzorze, który nie należy do atrakcyjnych. Jedynym sposobem, aby trochę je upiększyć jest nałożenie kołpaków. Takie rozwiązanie bywa jednak nietrwałe, ponieważ plastikowe osłony często ulegają uszkodzeniu lub odpadają w trakcie jazdy, jeżeli odpowiednio się ich nie zabezpieczy.
Alufelgi są natomiast projektowane w taki sposób, aby stanowiły nie tylko element funkcjonalny, ale też poprawiający wygląd samochodu. Rozmaite wzory – pięcioramienne, wieloramienne, mesh, czy szprychowe sprawiają, że każdy może wybrać opcję, która najbardziej będzie pasowała do jego auta. Taka różnorodność kształtów możliwa jest właśnie dzięki produkcji z lekkiego aluminium. Może być ono formowane na różne sposoby – za pomocą odlewu grawitacyjnego, niskociśnieniowego, a nawet kucia, czy tzw. rolowania. Takie techniki sprawiają, że projektanci nie muszą ograniczać się przy wymyślaniu nowych, efektownych wariantów. Wzór ma jednak wpływ nie tylko na wygląd. Niektóre produkty poprawiają aerodynamikę, dlatego chętnie są wybierane do pojazdów sportowych. Inne natomiast, dzięki dużej ilości otwartych przestrzeni, zapewniają optymalne chłodzenie, wydłużając żywotność komponentów układu hamulcowego.
Oznaczenia na felgach są takie same w przypadku wersji aluminiowych oraz stalowych. Mimo różnic wynikających z zastosowania różnych materiałów oraz innych wzorów tarcz, przekrój felgi w gruncie rzeczy jest taki sam. W obu przypadkach trzeba więc zwrócić uwagę na oznaczenia dotyczące ET, profilu przekroju, czy profilu kołnierza. Warto również upewnić się, czy obręcz otrzymała stosowny certyfikat bezpieczeństwa i jakości, np. TÜV lub JWL VIA.
Dobrze jest też przyjrzeć się KBA. To specjalny numer znajdujący się na przedniej części obręczy, który jest tożsamy z numerem pozwolenia dopuszczenia do ruchu, wydawanym przez Federalny Urząd Ruchu Drogowego w Niemczech. Dzięki niemu można m.in. sprawdzić, do jakich modeli aut dedykowany jest dany model. Zgodnie z polskim prawem niezgodność nie wiąże się z zakazem użytkowania takich felg, jednak może to np. skutkować utratą gwarancji.
Należy też wspomnieć o pewnym stereotypie dotyczącym jazdy w okresie zimowym. Wielu kierowców posiada na ten czas osobny komplet opon założonych na felgach stalowych. Wszystko za sprawą przekonania, że takie obręcze lepiej radzą sobie w trudnych warunkach, a dodatkowo są tańsze, więc nie trzeba aż tak obawiać się o ich stan. Tymczasem w obecnych czasach istnieje wiele modeli felg aluminiowych, które bez problemu poradzą sobie w niskich temperaturach i dużej wilgotności oraz z solą rozsypywaną na drogach. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby używać ich zimą. W obu przypadkach dobrym nawykiem jest jednak odpowiednia ochrona auta przed mrozem. Dotyczy to również obręczy. Warto często czyścić je z błota, aby zmniejszyć ryzyko zarysowań. W tym celu świetnie sprawdzą się specjalne preparaty czyszczące. Nie tylko usuwają one brud, ale chronią też przed korozją.
Niezależnie od tego, jakie obręcze zostaną zamontowane, koniecznie należy założyć na nie odpowiednie opony. Najlepiej sprawdzi się ogumienie typowo zimowe. Zapewnia ono najlepsze parametry – świetną przyczepność na ośnieżonych nawierzchniach i krótką drogę hamowania. Dla osób, które jeżdżą niewiele i głównie po mieście odpowiednie okazać się mogą również wersje całoroczne łączące w sobie cechy produktów letnich i zimowych.