19.01.2022 15:02 0 WH/TTM

Ostatnia droga Bogny Zubrzyckiej. ‘Już na zawsze zostanie Pani królową naszych serc’

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Rodzina, przyjaciele, wejherowianie, przedstawiciele miasta i powiatu tłumnie pożegnali Bognę Zubrzycką – lokalną artystkę i działaczkę. „Jaką trzeba mieć osobowość, charyzmę, talent, aby w tak krótkim czasie zjednać sobie tylu ludzi, zdobyć szacunek i uznanie mieszkańców oraz władz miasta” - mówiła podczas ceremonii Teresa Malinowska z Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

W środę (19 stycznia) w kaplicy przy Cmentarzu Komunalnym w Wejherowie odbyły się uroczystości pogrzebowe Bogny Zubrzyckiej.

Pożegnania są wpisane w nasze życie. Zebraliśmy się, aby pożegnać na ziemskiej drodze osobę wyjątkową – Panią Bognę Zubrzycką. W niewyobrażalny sposób krzyczy cisza, bo przecież Pani Bogna uwielbiała mówić. Mieliśmy to szczęście i zaszczyt, że Pani Bogna pojawiła się na naszej drodze. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale w przypadku odejścia Pani Bogny nie jest to prawdą. Miasto ponosi niepowetowaną stratę, pustkę, którą będzie bardzo trudno wypełnić – mówił podczas uroczystości Arkadiusz Kraszkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.

Na pogrzebie pojawili się bliscy Bogny Zubrzyckiej, przyjaciele, przedstawiciele miasta – m.in. prezydent Krzysztof Hildebrandt oraz powiatu – starosta Gabriela Lisius. Nie mogło zabraknąć słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku, gdzie aktywnie Pani Bogna działała od samego początku. Była rzeczniczką prasową i wykładała muzykę. Zebrani podzielili się swoimi wspomnieniami.

Dzisiaj jest środa, za dwie godziny mają rozpocząć się zajęcia z tobą Bogna. Boguś, dlaczego zmieniłaś miejsce spotkania i godzinę, nie informując pani prezes ani nikogo innego. I tak wcześnie zaprosiłaś tylu ludzi. Jaką trzeba mieć osobowość, charyzmę, talent, aby w tak krótkim czasie zjednać sobie tylu ludzi, zdobyć szacunek i uznanie mieszkańców i władz miasta – mówiła Teresa Malinowska z wejherowskiego UTW. - Odchodziłaś od nas od kilku miesięcy, chociaż nie mówiłaś tego wprost. Od dnia, kiedy z humorem i charakterystycznym dla siebie dowcipem wybrałaś miejsce na swój długi, ostatni sen. Wiedzieliśmy o tym, chociaż ty nigdy się nie skarżyłaś.

Ostatnim życzeniem zmarłej było zagranie utworu Światło Księżyca na skrzypcach. Zebrani wysłuchali fragment nigdy wcześniej nie publikowanego wiersza Bogny Zubrzyckiej, który napisała na swoje 80 urodziny. Wystąpił także Wejherowski Chór Mieszany „Camerata Musicale”.

Pani ostatnią rolą była królowa i może być Pani pewna, że już na zawsze zostanie Pani królową naszych serc. Do zobaczenia, wasza wysokość – takimi słowami Ewelina Magdziarczyk-Plebanek pożegnała Bognę Zubrzycką.

Prochy Bogny Zubrzyckiej spoczęły na cmentarzu komunalnym w Wejherowie.

Bogna Zubrzycka urodziła się w Warszawie w 1933 roku. W 2004 roku przeprowadziła się do Wejherowa, które stało się jej ukochanym miastem i inspiracją. Jak sama mówiła, „od razu się w nim zakochałam”. Napisała wiele wierszy, opowiadań i tekst słuchowiska na część grodu Wejhera. Spod jej pióra wyszedł tomik wierszy „Poema starszej pani” oraz książki „Mój Jasny Brzeg” i „W zamknięciu”. Na kanwie wspomnień Bogny Zubrzyckiej powstała książka „Wrzask” autorstwa Henryka Połchowskiego. Była skrzypaczką, a zawodowo pełniła rolę pedagoga, dyrektora szkoły czy kuratora sądowego.


Czytaj również: