27.12.2021 11:02 4 WH/UM Gdańsk
W drugi dzień Świąt druhowie z OSP Gdańsk Świbno wyciągali sarnę uwięzioną w lodzie na Martwej Wiśle. Akcja zakończyła się sukcesem. Ogrzane zwierzę wypuszczono na wolność.
W niedzielę (26 grudnia) przed godziną 11:00 strażacy otrzymali zgłoszenie, że sarna wbiegła na skutą lodem rzekę i nie może się wydostać.
— Strażak Jakub Przanowski sunął po lodzie w stronę zwierzęcia. Pod ciężarem sań i człowieka lód zaczął się kruszyć. Strażak musiał użyć czekanu. Wbijając go w dno dotarł bez przeszkód do zaklinowanego zwierzęcia. Strażak złapał ją za głowę i ciągnął po tym załamanym lodzie do brzegu – opisuje akcję ratunkową portal gdansk.pl. - Zwierzę nie stawiało oporu. Było bardzo spokojne, jakby zrezygnowane. Na brzegu okazało się, że przemarznięte zwierzątko to mały koziołek.
— To były chyba ostatnie chwile jego życia. Tak bardzo był wycieńczony - tłumaczy dyżurny.
Po dotarciu z koziołkiem na brzeg, strażacy ogrzali zwierzę i przetransportowali do remizy. Sarna ogrzana i wysuszona została więc wypuszczona w niedalekim sąsiedztwie miejsca, w którym wpadła do lodowatej rzeki. Cała akcja ratunkowa trwała około dwóch godzin.