W Szemudzie trwa 14. edycja pleneru rzeźbiarskiego. Artyści z piłami łańcuchowymi w rękach tworzą niezwykłe postacie – członków kapeli kaszubskiej, a młodsi pomagają i rozwijają swoje umiejętności podczas warsztatów z lepienia gliny.
Po rocznej przerwie piły ponownie poszły w ruch! W Szemudzie przy Gminnym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji przyglądać można się pracy artystów, którzy rzeźbią w drewnie.
– Mamy tutaj takich artystów, którzy właściwie przyjeżdżają do nas co rok, niektórzy są z okolic, a inni z dalszych miast, np. Łodzi. Myślę jednak, że nie ma znaczenia skąd pochodzimy, bo i tak tworzymy tu jedną, artystyczną rodzinę - mówił Tomasz Stein, dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Szemudzie w rozmowie dla TTM.
W rzeźbienie w drewnie zaangażowali się nie tylko dorośli. Okazuje się, że niedaleko pada jabłko od jabłoni, a pasją nieciężko zarazić potomka.
– Syn ma zacięcie artystyczne, więc staram się go w to wciągnąć. Ma dopiero 12 lat, więc fizycznie jest to ciężka praca, wymaga dużej siły w rękach, jednak trening czyni mistrza, więc wszystko przed nim - mówił Maciej Zremański, rzeźbiarz.
Spod rąk i dłut artystów wyłaniają się powoli wyjątkowe postacie – członkowie kapeli kaszubskiej.
– Zależy nam, by docelowo wyrzeźbić całą kapelę i żeby postawić rzeźby na którymś z placów, i by cieszyła oczy mieszkańców i odwiedzających - dodaje Tomasz Stein.
Wystawę rzeźb będzie można oglądać odwiedzając budynek GCKSiR w Szemudzie