„Tak dużo ich jeszcze nie było" - chmara owadów pojawiła się na Półwyspie Helskim. Widok był przerażający, ale specjaliści uspokajają, że nie trzeba się ich bać.
W miniony weekend otrzymaliśmy nagranie od naszego czytelnika, na którym widać inwazję owadów. Setki tysięcy, jeśli nie miliony owadów rozbijających się o szyby samochodów – świadkiem takiego widoku był m.in. pan Dariusz, który w sobotę (22 maja) podróżował na trasie między Władysławowem a Helem.
Okazuje się, że owady pojawiają się każdego sezonu.
– Nie są żadnym zagrożeniem dla człowieka i nie trzeba się ich bać. Są uciążliwe, ale żyją kilkanaście dni, więc za chwilę powinien być już spokój - tłumaczy Marta Żebrowska-Baj, naczelnik Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska puckiego starostwa.
O tej porze roku, zwłaszcza tam gdzie jest czyste i naturalne środowisko z wieloma zbiornikami wodnymi takie widoki nie powinny być niczym nadzwyczajnym.
Więcej na ten temat w Serwisie Informacyjnym Twojej Telewizji Morskiej.