04.05.2021 13:23 1 NW

Liczyli na 'Lalkę' i się nie zawiedli

Źródło:pixabay.com

Tegoroczna matura rozpoczęła się od pisemnego egzaminu z języka polskiego. Większość maturzystów nie zawiodła się – na arkuszu ponownie pojawiła się „Lalka” Bolesława Prusa. Kolejne dni egzaminu dojrzałości to m.in. test z matematyki i języka obcego.

Tradycji stało się zadość. O godzinie 9:00 (4 maja) maturzyści rozpoczęli egzaminy.

„Mamy nadzieję, że większość maturzystów znalazła wśród dzisiejszych tematów wypracowań z j. polskiego jeden dla siebie. Wiemy, że przynajmniej jedno powszechnie wyrażane marzenie udało nam się spełnić” – napisała Centralna Komisja Egzaminacyjna na swoim twitterze.

Post ten dość jasno zasugerował, że i tym razem na arkuszu egzaminacyjnym nie zabrakło „Lalki” Bolesława Prusa. Zadanie dotyczyło ambicji. Drugim tematem była „Ziemia obiecana” Władysława Reymonta – uczniowie rozwijali temat „miasto przyjazne czy wrogie człowiekowi”.

Była to już druga matura, która odbyła się w cieniu pandemii. Maturzyści uczyli się zdalnie i wiele tematów opracowywali we własnym zakresie. Ich wrażenia po pierwszym egzaminie, mimo wszystko, były dość pozytywne.

Myślę, że dobrze poszło. Było to, czego się spodziewałem – powiedział Konrad tuż po egzaminie.

Wydaje mi się, że tematy były w porządku. Patrząc na całą sytuację i na to, jak byliśmy poszkodowani przez koronawirusa myślę, że tematy były łatwiejsze i nie sprawiały większego problemu. Ten rok był naprawdę ciężki. Dużo pracy trzeba było wykonywać samemu, nauczycielom ciężko było się odnaleźć i nikt nie wiedział, jak będzie wyglądać ta matura - komentowała Amelia, tegoroczna maturzystka.

Jutro (5 maja) maturzyści zmierzą się z matematyką na poziomie podstawowym. Następnie w czwartek (6 maja) napiszą test z języka angielskiego, a po południu chętni przystąpią do egzaminu z historii sztuki.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...