„Jaką tajemnicę skrywa tablica sołectwa Zagórze?”- zastanawiali się pracownicy rumskiego ratusza. Podczas prac renowacyjnych wykonanych na jednym z najcenniejszych dla Rumi zabytkowych przedmiotów, dokonano niespodziewanego odkrycia. Według niektórych dowodzi on zaradności mieszkańców miasta.
Tablica, o której mowa – jak przypominają urzędnicy z Rumi - jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej zdobiła dom sołtysa, budynek mieszczący się przy ul. Sobieskiego, niedaleko granicy miasta z Gdynią. W późniejszych latach tablica, już jako zabytek, trafiła do salki historycznej Miejskiego Domu Kultury, gdzie „stanowiła jeden z cenniejszych eksponatów". Natomiast na przełomie 2020 i 2021 roku przedmiot został poddany gruntowej renowacji, podczas której doszło do nieoczekiwanego odkrycia.
— Okazało się, że pod warstwą farby znajduje się... jeszcze jeden, starszy malunek. Najprawdopodobniej przedstawiał on starszy wzór polskiego orła. Świadczyć o tym może białe tło, czerwona ramka oraz inne ułożenie skrzydeł i dzioba – opisują na facebookowej stronie miasta Rumia.
Przedstawiciele magistratu nie ukrywają, że pojawiło się pytanie, jak do tego doszło? I informują, że lokalni historycy mają pewną hipotezę.
— Kiedy w 1927 roku wprowadzono do użytku administracyjnego nowy wzór narodowego godła, praktyczni rumianie nie pozbyli się dotychczasowej tablicy. Zamiast tego zamalowali ją zgodnie z nowo obowiązującym prawem. W tamtych czasach była to dość powszechna praktyka – wyjaśniają.
Po szczegółowej analizie eksponat powrócił do swojego dotychczasowego „miejsca zamieszkania”, czyli Miejskiego Domu Kultury w Rumi.