W poniedziałek (8 marca) doszło do wypadku vis a vis wejherowskiego szpitala. Mężczyzna zjechał z drogi kasując kilka słupków i zatrzymał się na chodniku. Z relacji świadków wynika, że najprawdopodobniej miał zawał.
Do zdarzenia doszło kilkanaście minut po godzinie 10:00. Służby otrzymały zgłoszenie, że na ulicy Jagalskiego, przed szpitalem w Wejherowie, doszło do wypadku.
Fot. TTM
Jak wynika z relacji świadków mężczyzna zjechał z drogi, po drodze skasował kilka przydrożnych słupków i zatrzymał się na chodniku. Z nieoficjalnych informacji, jakie przekazali portalowi nadmorski24.pl świadkowie zdarzenia wynika, że kierowca pojazdu miał zawał serca.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.