04.03.2021 12:29 4 NW/KPP w Wejherowie
Prawie rok temu policjanci z Gniewina otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na prywatnej posesji pali się samochód marki Volvo. Straty oszacowano wówczas na prawie 3 tysiące złotych. Po blisko dwunastu miesiącach udało się ustalić sprawcę zdarzenia.
W wyniku prowadzonych czynności policjantom z Gniewina udało się ustalić tożsamość sprawcy, który prawie rok temu podpalił samochód na jednej z prywatnych posesji.
– Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie prywatnej posesji pali się samochód marki Volvo. Na miejsce przybyła jednostka straży pożarnej. Okazało się, że zniszczeniu uległa maska pojazdu oraz inne elementy karoserii - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Sprawcą podpalenia okazał się 23-latek, a straty oszacowano na prawie 3 tysiące złotych. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w zemście za pobicie kolegi polał pojazd łatwopalną cieszą i go podpalił, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia.
Zatrzymany usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody.