04.03.2021 08:30 2 raz
źródło: TTM
Służby zostały poderwane do akcji przed godziną 7:00 w czwartek (4 marca). Niemal w jednym czasie do wejherowskich strażaków dotarły informacje o zderzeniu, do którego doszło w Szemudzie oraz o pożarze samochodu w Kębłowie.
— Policjanci podczas badania okoliczności zdarzenia wyjaśnili, że 37-letni kierowca samochodu toyota, jadąc w kierunku miejscowości Kamień, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas drogi i doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem audi, którym kierował 40-latek. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi - poinformowała asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Policjanci ukarali kierowcę toyoty mandatem karnym oraz sześcioma punktami karnymi, a dodatkowo zatrzymali dowody rejestracyjne z obu samochodów.
Pierwsza z porannych, czwartkowych informacji mówiła o zderzeniu dwóch osobówek na ulicy Wejherowskiej w Szemudzie. Jedna osoba miała zostać zakleszczona w rozbitym pojeździe. Na miejsce wysłano wozy bojowe.
— Okazało się, że rzeczywiście doszło do zderzenia samochodów osobowych, ale nikomu na szczęście nic się nie stało - poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie.
źródło: TTM
źródło: TTM
źródło: TTM
Również przed godziną 7:00 strażacy z wejherowskiej komendy PSP zostali poinformowani o pożarze samochodu na ulicy Wiejskiej w Kębłowie. Tam również wysłano wóz.
— Na miejscu okazało się, że nie do pożaru, ale doszło tam do ulatniania się dymu z pojazdu. Podjęto działania zabezpieczające - dodał dyżurny.
