20.02.2021 18:46 3 NW

Puckie Hospicjum szczepi seniorów

Fot. Kalina Janczewska

W sobotę (20 lutego) w Puckim Hospicjum pw. św. Ojca Pio odbywały się szczepienia osób powyżej 80 roku życia. Był to także ważny dzień dla podopiecznych placówki i ich bliskich, ponieważ odbywały się odwiedziny.

Co prawda przez szybę, ale w sobotę (20 lutego) podopieczni Puckiego Hospicjum mogli spotkać się ze swoimi bliskimi. Rozmowy odbywały się przez telefon, ale mimo to dla wielu osób było to duże przeżycie.

Dobrze widzieć ojca w dobrym stanie, ale szkoda że w tych covidowych okolicznościach nie możemy się bliżej spotkać. Jestem zszokowany warunkami, jakie panują w Puckim Hospicjum. Jestem bardzo mile zaskoczony. Mój tata ma tu bardzo dobrą opiekę – mówi pan Adam.

Pobyt w Hospicjum i poniekąd rozłąka z bliskimi oraz choroba, są trudne same w sobie. Pandemia koronawirusa problem ten pogłębiła i zamknęła chorujących podopiecznych w czterech ścianach, bez możliwości rozmowy twarzą w twarz ze swoimi rodzinami. Dlatego odwiedziny – nawet te przez szybę – są niezwykle potrzebne i budujące.

Często powtarzamy, że nasze Hospicjum wypełnione jest życiem i jest to dom, który tętni życiem. Dziś mieli się państwo okazję o tym przekonać. Mamy nadzieję, że te chwile pełne wzruszeń dają wiele radości chorym, którzy zdecydowali się pozostać w naszym hospicjum stacjonarnym i bliskim – mówi Anna Jochim – Labuda, dyrektor Puckiego Hospicjum.

Pucka placówka dba także o to, by podczas spotkania osoby pozostające poza budynkiem nie zmarzły. Przy drzwiach stoi bowiem kominek.

Fot. Kalina Janczewska

Sobota upłynęła także pod znakiem szczepień. Tam bowiem realizowany jest Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19. Dla placówki jest to pewnego rodzaju komplement, ponieważ oznacza to, że hospicjum spełnia wszelkie wymogi niezbędne do zachowania bezpieczeństwa świadczonych usług.

Swoją dawkę przyjęła m.in. 84-letnia pani Maria:

Po pierwszym szczepieniu dobrze się czułam. Dziś otrzymałam drugą dawkę i czuję dużą ulgę. Mam nadzieję, że nic się już złego nie wydarzy. Oczywiście nadal trzeba uważać, ale czekałam na to szczepienie bardzo – mówiła mieszkanka Rzucewa.

Logistycznie szczepienie podopiecznych hospicjum to bardzo złożony proces, natomiast cieszymy się, że udaje nam się to realizować z tak dobrym skutkiem. Cieszymy się, że osoby wybrały nasze puckiej hospicjum do szczepienia, bo jest to dla nas dowód najwyższego zaufania i tego, że wykonywana przez nas każdego dnia praca jest ważna. Mamy nadzieję, że szczepienia będą trwały i dostawy nie spowodują komplikacji – wyjaśnia dyrektorka placówki w Pucku.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.