08.02.2021 18:02 3 NW/KWP w Gdańsku

Gdańsk: Jeden z zatrzymanych, pijanych kierowców nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

Źródło:KWP w Gdańsku

Gdańscy policjanci zatrzymali w weekend (5-7 lutego) pięciu pijanych kierowców. Jeden z nich był tak pijany, że nie był w stanie dmuchać w alkomat. W zatrzymaniu dwóch kolejnych pomogli świadkowie. Policjanci przypominają, że za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara pozbawienia wolności, grzywna, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

W weekend (5-7 lutego_ mundurowi z gdańskiej drogówki zatrzymali pięciu kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kółko w stanie nietrzeźwości.

Do pierwszej interwencji doszło w piątek (5 lutego) na ulicy Flisikowskiego. Mundurowi zatrzymali do kontroli 30-latka, który kierował samochodem marki Kia. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trzy godziny później, podczas kontroli na ul. Rakoczego funkcjonariusze zatrzymali 31-letniego kierowcę opla, który miał w organizmie 2,6 promila alkoholu.

Kolejnego pijanego kierowcę przed dalszą jazdą powstrzymali świadkowie. Tuz po godzinie 16:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na ul. Marynarki Polskiej świadek ujął pijanego kierującego.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce na parkingu jednego ze sklepów zastali mężczyznę, który widząc kierowcę alfa romeo, który może być nietrzeźwy, zabrał mu kluczyki i zadzwonił po policję. Funkcjonariusze drogówki zbadali stan trzeźwości 33-letniego kierującego. Wynik na urządzeniu pokazał, że mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie – czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Okazało się także, że 33-latek nie miał uprawnień do kierowania. Gdańszczanin został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat.

W niedzielę (7 lutego) policjanci na ul. Galaktycznej zatrzymali do kontroli drogowej 42-latka, który kierował skodą octavią. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Zaś kilka godzin później służby otrzymały powiadomienie o zdarzeniu drogowym na Abrahama, którego sprawcą miał być pijany kierowca.

Policjanci, którzy pojechali na miejsce kolizji ustalili, że 61-letnia mężczyzna kierujący audi A3, podczas cofania na parkingu uderzył tyłem pojazdu w witrynę sklepową, wybijając w niej szybę. Następnie po wyjeździe z parkingu kierowca ponownie cofał i uszkodził metalowy słupek – informują służby.

Źródło:KWP w Gdańsku

Na tę sytuację zareagowali przechodnie, którzy czując od sprawcy alkohol, zabrali mu kluczyki i powiadomili o wszystkim policję. W czasie interwencji funkcjonariusze w aucie 61-latka przy siedzeniu znaleźli otwartą puszkę po piwie. Sam mężczyzna był tak pijany, że nie był w stanie dmuchać w alkomat, dlatego został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości – czytamy na KWP w Gdańsku.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...