15.07.2020 11:40 0 rp/TTM
Do dramatycznych scen doszło we wtorek (14 lipca) w Redzie przy ulicy Zuchów. Mężczyzna zamknął się w swoim samochodzie i groził, że się wysadzi w powietrze. Na szczęście po pięciu godzinach negocjacji udało się zapobiec tragedii.
O godzinie 15:00 pod jednym z domów na ulicy Zuchów pojawili się policjanci i strażacy. Otrzymali dość nietypowe zgłoszenie, o mężczyźnie, który grozi, że wysadzi w powietrze swój samochód za pomocą butli z gazem.
– Na miejscu zastaliśmy mężczyznę, który zabarykadował się w swoim samochodzie i groził rozszczelnieniem butli propan butan – relacjonował asp. Paweł Wójcik, dowódca sekcji PSP.
Strażacy zajęli się wyznaczeniem strefy bezpiecznej, do której ewakuowano 14 osób z pięciu sąsiednich budynków.
– Na miejscu pojawili się negocjatorzy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, którym po kilku godzinach udało się zapobiec tragedii – dodaje sierż sztab. Karolina Pruchniak, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Fot. Monika Wejer/TTM
Działania na miejscu zakończyły się dopiero około godziny 21:00. Mężczyzna, najprawdopodobniej w celu podjęcia badań psychiatrycznych, został przetransportowany do szpitala.