04.07.2020 09:17 2 raz
Służby do akcji zostały wezwane w nocy z piątku na sobotę (3/4 lipca). Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z wędkarzy wypłynął na wody Jeziora Choczewskiego i nie wrócił.
W piątek (3 lipca) tuż przed północą m.in. druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej Choczewo zostali wezwani na pomoc. Wedle relacji świadków w głąb Jeziora Choczewskiego wypłynął mężczyzna i nie wrócił do brzegu, na plażę od strony miejscowości Starbienino.
— Po przybyciu w miejsce zdarzenia zastano wędkarzy, świadków zdarzenia, którzy widzieli jak mężczyzna wypłynął w głąb Jeziora Choczewskiego około godziny 22:15 i przez okres półtorej godziny nie powrócił do brzegu. Wędkarze zaalarmowali służby ratownicze w obawie o jego zaginięcie i zdrowie – relacjonują strażacy-ochotnicy z Choczewa.
Działania przybyłych zastępów OSP Choczewo polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz zwodowaniu łodzi ratowniczej.
— Podczas wprowadzania łodzi do wody za trzcin wyłoniła się sylwetka mężczyzny, który właśnie zakończył swoje pływanie. Wędkarze potwierdzili że to ten sam mężczyzna, który wcześniej wypłynął w głąb jeziora – opisują druhowie z OSP Choczewo.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.