02.06.2020 14:25 1 mike
Bryły substancji ropopochodnej niewiadomego pochodzenia pojawiły się we wtorek (2 czerwca) na plażach w gminie Choczewo. Do akcji usuwania zanieczyszczeń skierowano strażaków z powiatu wejherowskiego. Najprawdopodobniej, podobnie jak w poprzednich latach, morze wyrzuciło na brzeg parafinę, choć to wykażą wyniki badań próbek.
We wtorkowe przedpołudnie zastępy strażackie pojawiły m.in. na plaży w Lubiatowie. Na miejsce przybyli również przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni. Oprócz oczyszczenia piasku z ropopochodnych brył, strażacy zabezpieczyli je do analizy, które wykażą, jaki jest skład chemiczny substancji.
W przeszłości dochodziło już do podobnych zanieczyszczeń pobliskich plaż, m.in. w okolicach Sasina czy Stilo. Za każdym razem okazywało się, że odpady to parafina, która najczęściej pochodziła z płukania ładowni statków. Obecność parafiny na plaży nie zagraża ludzkiemu zdrowiu.
– To nie jest trujące, ale, niestety, kłopotliwe. To nie jest pierwszy raz. Na 99% to „coś” pochodzi z płukania i nie stwarza żadnego zagrożenia – mówił w 2018 roku Roman Kołodziejski, kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża, gdy morze wyrzuciło bryły parafiny na odcinku od Ustki aż do Półwyspu Helskiego.
Najprawdopodobniej wtorkowa akcja zakończy się w późnych godzinach popołudniowych.