22.04.2020 13:40 20 rp/WZNK
**Dla tych, dla których widok niedźwiedzia polanego i pingwina na skwerku obok Parku Majowskiego w Wejherowie jest znajomy, mamy dobre wieści. Figury, które przez prawie 20 lat zdobiły plac Jakuba Wejhera, wróciły do miasta. Do tej pory udało się odnowić dwie spośród sześciu oryginalnych figur. Trwają poszukiwania całej gromady. **
Niektórzy mieszkańcy Wejherowa doskonale pamiętają fontannę na Placu Jakuba Wejhera, w której skład wchodziły dwa niedźwiedzie polarne i cztery pingwiny. To właśnie w tym miejscu wielu wejherowian robiło sobie pamiątkowe zdjęcia, bawiło się i spacerowało. Widok podobnych figur w pobliżu Parku Majowskiego w Wejherowie z pewnością na moment przyśpieszył tym mieszkańcom miasta bicie serca. Zarośnięty skwer nabrał historycznego blasku.
– Do tej pory udało nam się dotrzeć do jednego niedźwiedzia i pingwina z pokaźnej kolekcji. Te elementy stanęły już w nowym miejscu, wiemy, gdzie znajduje się kolejny niedźwiedź i dwa pingwiny. Nie znamy lokalizacji jedynie jednego z nich – podkreśla Jarosław Jędrzejewski, dyrektor Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.
Okazało się, że większość z figur jest w rękach prywatnych właścicieli. Uda się je zakonserwować i odnowić, żeby ponownie mogły cieszyć oko. Poszukiwany jest jedynie jeden element – czwarty pingwin.
Figury, tworzące miejską fontannę, zdobiły plac Jakuba Wejhera, jak usłyszeliśmy w WZNK, już w latach 60. XX wieku. Przez kolejne niemal 20 lat były charakterystycznym elementem na mapie miasta. Teraz na nią wrócą.

Źródło: Facebook.com
– Widziałem wiele zdjęć moich kolegów i współpracowników na tle tej fontanny. Uważamy, że każdy taki element historii powinien znajdować swoje miejsce w mieście – dodaje dyrektor WZNK.
Wolą prezydenta Wejherowa było, żeby „mini-zoo” na nowo powróciło na tereny miejskie. Okazuje się, że nie tylko same figury, ale również wspomnienia po nich będzie można spotkać w parku.
– Przygotowywane są plansze, które pojawią się za trzy tygodnie. Mają przedstawiać zdjęcia, również te z archiwum prywatnych – wyjaśnia Jarosław Jędrzejewski.

Źródło: Facebook.com

Fot. Monika Wejer/TTM
Ma to być 20 fotografii z historią ich powstania, przygotowanych w trzech językach dla odwiedzających Wejherowo. Wszystko wskazuje na to, że niedźwiedziom i pingwinom nie śpieszno na Arktykę, a wręcz przeciwnie – wolą zostać w Wejherowie.