Strzelonych 14 bramek na boiskach w II lidze przez jednego zawodnika w sezonie – to jak na razie rekord w drużynie Gryfa Wejherowo. Ustalił go w 2014 roku były już napastnik żółto-czarnych, czyli Rafał Siemaszko.
Ten rezultat pozwolił Rafałowi Siemaszko w sezonie 2013/2014 na zajęcie trzeciego miejsca w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców II ligi (najlepszy był wówczas Wojciech Okińczyc, który dla UKP Zielona Góra strzelił 19 goli). Z kolei w drużynie Gryfa Wejherowo zdobytych 14 bramek w jednym sezonie przez popularnie nazywanego „Małego” po dziś dzień stanowi rekord w historii klubu ze Wzgórza Wolności, w występach na drugoligowych boiskach. W tamtym sezonie Siemaszko dla Gryfa w lidze rozegrał 32 mecze, a na murawie spędził 2709 minut.
Jak na razie najbliższa wyrównania tego rekordu była – w sezonie 2018/2019 – dwójka już byłych gryfitów: Dawid Rogalski i Maciej Koziara. Obaj bramkarzy rywali pokonali 11-krotnie. Natomiast w pozostałych sezonach II ligi najskuteczniejszymi zawodnikami Gryfa byli: 2012/2013 (Rafał Siemaszko – 9 bramek), 2015/2016 (Krzysztof Wicki, – 7 bramek), 2016/2017 (Michał Marczak – 8 bramek), 2017/2018 (Piotr Okuniewicz – 7 bramek), 2019/2020 (Maksymilian Hebel – 6 bramek; rozgrywki wstrzymane z powodu epidemii koronawirusa).
Spośród wyżej wymienionych piłkarzy obecnie żaden już nie broni barw wejherowskiego Gryfa. Poza tym, przyglądając się statystykom z obecnego sezonu, spokojnie można założyć, że rekord Siemaszki nie zostanie jeszcze pobity.
Trudno też przypuszczać, kiedy mogłoby to nastąpić. Nadal nie wiadomo, jaka przyszłość czeka trwające (zawieszone) rozgrywki. Jeśli zapadnie decyzja, że mają być kontynuowane, to Gryfowi ciężko będzie się utrzymać, bo do miejsca gwarantującego utrzymanie traci 14 punktów. Z kolei w przypadku decyzji, że sezon zostanie przedwcześnie zakończony, być może zarząd PZPN postąpi, jak w przypadku niektórych innych rozgrywek i nie będzie spadków.
Przypomnijmy, że WKS Gryf Wejherowo do II ligi awansował w sezonie 2011/2012. Po sezonie 2013/2014, ze względu na reorganizację rozgrywek, wejherowski klub spadł do III ligi, gdzie spędził tam sezon; od 2015/2016, jak dotychczas, Gryf nieprzerwanie gra już na tym szczeblu rozgrywkowym.