Promy kursują normalnie, wzmocniono kontrole pasażerów

Obostrzenia w ruchu międzynarodowym obejmują przede wszystkim połączenia lotnicze i kolejowe. Z pewnymi niedogodnościami na granicy państwa muszą się także liczyć pasażerowie samochodów i autobusów. Ruch promowy odbywa się jednak regularnie, chociaż zwiększono kontrolę podróżnych, którzy wjeżdżają na teren Polski i opuszczają terytorium kraju.

Zaostrzone kontrole graniczne promów, które płyną w stronę Szwecji i wracają z tego kraju, nie powinny nikogo dziwić. Mimo że liczba ludności nieznacznie przekracza tam 10 milionów osób, stwierdzono znacznie więcej przypadków koronawirusa niż w Polsce, bo już ponad 1000.

– Po przybyciu promów do Polski odbywają się graniczne kontrole sanitarne pasażerów wjeżdżających i wchodzących na terytorium Polski. Przeprowadzana przez polskie służby państwowe pod nadzorem Straży Granicznej kontrola polega na zmierzeniu temperatury oraz odebraniu wypełnionej Karty Pasażera – czytamy na stronie Gdansk.pl.

Na linii Polferries z Gdańska do Nynashamn każda osoba wchodząca na pokład i schodząca z pokładu ma mierzoną temperaturę. Pasażerowie z objawami koronawirusa nie będą wpuszczani na pokład promu, a każdy tego typu przypadek zostanie zgłoszony służbom sanitarnym. Zniesiono też opłaty manipulacyjne za zmiany w rezerwacjach rejsów. Podobnie jest na promach Stena Line, które kursują między Gdynią a Karlskroną. Dodatkowo armator poinformował o obowiązku posiadania miejsca w kabinie przez każdego pasażera, co dotyczy rejsów dziennych i nocnych.

Jeśli chodzi o transport towarów drogą morską, również obowiązują zasady podwyższonej kontroli sanitarnej i prewencji. Podobnie jest z jednostkami, które wpływają do polskich stoczni, np. na remonty.

– W takim wypadku agent awizuje statek na wejście do portu i podaje stan załogi. Z listy załogi wynika, kiedy i w jakich portach jej członkowie byli wcześniej. Po wejściu do portu na statek wchodzą funkcjonariusze Straży Granicznej i Straży Pożarnej, w celu sprawdzenia stanu zdrowia załogi m.in. wykonania pomiaru temperatury. Mogą zostać wydane dalsze zakazy, takie jak zakaz zejścia ze statku dla członków załogi i pomiar temperatury w kolejnych dniach. Decyzje w tej kwestii należą do Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Straży Granicznej – podaje oficjalny serwis internetowy Gdańska.