09.03.2020 13:11 0 Gol

Wikęd i Stolem rozpoczęli wiosnę od wygranych

Fot. GOSRiT Luzino

Udanie rundę wiosenną w IV lidze zainaugurowały drużyny Wikędu Luzino i Stolema Gniewino. Luzinianie pokonali u siebie Gryfa Słupsk 1:0, a gniewinianie przed własną publicznością ograli Gedanię Gdańsk 2:1.

Bardzo trudny mecz. Zasłużone zwycięstwo, ale styl daleki od oczekiwań. Pierwsza połowa do zapomnienia, druga – zdecydowanie lepsza. Dobra gra w ataku pozycyjnym, przy stanie 2:0 trzy sytuacje do zamknięcia meczu. Gedania grała do końca, najpierw zdobyła bramkę kontaktową i w końcówce, w przewadze jednego zawodnika, mieli szansę na wyrównanie. Cieszą zdobyte trzy punkty, plan minimum został wykonany. Zawodnik meczu: Jakub Olszowiec – podsumował spotkanie z Gedanią Tomasz Dołotko, trener Stolema Gniewino.

Ale za bohatera meczu w ekipie gniewinian należy też uznać Mateusza Dampca, strzelca dwóch bramek. Stolem na prowadzenie wyprowadził w 57. minucie. Drugiego gola dołożył cztery minuty później. Z kolei goście honorowe trafienie zanotowali w 84. minucie. Na listę strzelców po stronie Gedanii wpisał się Bartosz Bławat.

Znakomicie rundę rewanżową rozpoczęli również podopieczni trenera Tomasz Bronera, którzy w obecności sporej grupy kibiców (w tym 60-osobowa grupa fanów Gryfa Słupsk) pokonali na własnym stadionie jednego z kandydatów do awansu – Gryfa Słupsk 1:0. Jedynego gola dla Wikędu Luzino zdobył w 70. minucie Krystian Opłatkowski, który pokonał bramkarza goście w sytuacji sam nas po akcji, wracającego z Aniołów Garczegorze, Sebastiana Kowalskiego.

Dodajmy, że w tym spotkaniu w barwach Wikędu od pierwszych minut zagrał kolejny junior, wychowanek luzinian, niespełna 16-letni Igor Wiczkowski. Ponadto w pierwszym składzie zobaczyliśmy jeszcze innego wychowanka GOSRiT, bramkarza Miłosza Gruba, który po odejściu Roberta Wiki do wejherowskiego Gryfa, dostał szansę gry w IV lidze.

Po 18. kolejce Wikęd jest na szóstym, a Stolem – na piątym miejscu w tabeli IV ligi.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...