09.03.2020 13:06 0 Gol
Asseco Arka wygrała w hicie Energa Basket Ligi! Gdynianie pokonali u siebie w meczu 22. kolejki EBL Polski Cukier Toruń 82:75.
Dobre tempo i wyrównany wynik – tak wyglądały pierwsze minuty tego spotkania. Po małej serii 8:0 i akcji Aarona Cela to Polski Cukier prowadził jednak 12:6. Szybko dwiema trójkami odpowiedział na to Phil Greene. Spotkanie było bardzo zacięte, a obie drużyny potrafiły znaleźć sposób na dość łatwe zdobywanie punktów. Trafienie Bartłomieja Wołoszyna oznaczało remis, po 22, na koniec pierwszej kwarty. Po trójce Damiana Kuliga w drugiej kwarcie torunianie mieli już cztery punkty przewagi, ale w późniejszym okresie to Asseco Arka zaczęła przejmować inicjatywę. Pomagały w tym przede wszystkim rzuty z dystansu Krzysztofa Szubargi. Dzięki akcji Josha Bostica, gospodarze po pierwszej połowie wygrywali ostatecznie 46:41.
Trzecią kwartę gdynianie rozpoczęli od serii 8:0 i po trójce Josha Bostica mieli już 14 punktów przewagi! Sygnał do odrabiania strat dał Keith Hornsby, a dzięki późniejszej akcji Aarona Cela, goście zmniejszyli straty o połowę. Późniejsze zagranie 2+1 tego samego gracza zbliżyło ich na zaledwie dwa punkty, a po chwili Alade Aminu doprowadził do remisu. Mickell Gladness ustawił wynik po 30 minutach na 59:57. W czwartej kwarcie po trójce Kyle’a Weavera Polski Cukier zdobywał nawet przewagę. Sytuację bardzo szybko zmieniał jednak Phil Greene, korzystając z dokładnie tej samej broni. Dwie minuty przed końcem rzut z dystansu dodał też Josh Bostic, a Asseco Arka prowadziła już ośmioma punktami. Tego torunianie nie byli już w stanie odrobić. Ostatecznie zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza wygrał 82:75.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Josh Bostic z 21 punktami i 4 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Damian Kulig z 16 punktami i 8 zbiórkami.
– Obiektywnie patrząc, żółto-niebiescy zagrali zdecydowanie lepiej niż ze Stalą, a po przeciwnej stronie torunianie zagrali słabo. Asseco miało bardzo dobrą egzekucję rzutów zza łuku, 44% skuteczności, jednak równocześnie gdynianie popełnili aż 20 strat i pomimo wygranej deski, stracili aż osiem punktów po dobitkach rywali. Wydaje się, że kluczowa dla Arki w kontekście playoff będzie stabilizacja formy i opracowanie planu awaryjnego w przypadku słabszej dyspozycji rzutowej z dystansu – napisała po tym spotkanie na swojej oficjalnej stronie Asseco Arka Gdynia.
Asseco Arka Gdynia – Polski Cukier Toruń 82:75 (22:22, 24:19, 13:16, 23:18)
Asseco Arka Gdynia: Bostic 21, Greene 15, Dykes 14, Szubarga 8, Hammonds 7, Gladness 6, Wyka 5, Hrycaniuk 4, Wołoszyn 2, Czerlonko 0, Malczyk 0, Szelągowski 0
Polski Cukier Toruń: Kulig 16, Gruszecki 14, Schenk 11, Cel 10, Wright 8, Aminu 4, Hornsby 4, Perka 3, Weaver 3, Diduszko 2, Ratajczak 0