06.03.2020 13:00 2 rp/Gdansk.policja.gov.pl

Kierował bez uprawnień, mając we krwi ponad dwa promile i… przewoził poszukiwanego

Zdjęcie ilustracyjne/archiwum

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Gdańsku zatrzymali 30-letniego kierowcę mazdy, który miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Zatrzymany również został 23-letni pasażer, który, jak się okazało, był poszukiwany przez gdański sąd do odbycia kary pozbawienia wolności.

W nocy z 4 na 5 marca policjanci z gdańskiej drogówki odebrali zgłoszenie, z którego wynikało, że po parkingu przy Placu Dwóch Miast jeździ szara mazda, a jej kierujący może być nietrzeźwy. Funkcjonariusze udali się na miejsce.

Funkcjonariusze pojechali na interwencję, tam zatrzymali do kontroli mazdę, a kierującego poddali badaniu alkomatem – komentują mundurowi.

Wynik kontroli trzeźwości był szokujący – 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że po spożyciu alkoholu, którego ilość sprawia, że we krwi pojawiają się 2–3 promile, mamy nie tylko zaburzenia mowy, problemy z koordynacją czy odczuwamy wzmożoną senność. Następuje obniżenie zdolności do kontroli własnych zachowań, spadek ciśnienia tętniczego czy zanik odruchów fizjologicznych.

Dodatkowo 30-letni mieszkaniec Gdańska nie miał uprawnień do kierowania. Policjanci sprawdzili także w systemie 23-letniego pasażera, który siedział w samochodzie. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gdańsku do odbycia 6-miesięcznej kary pozbawienia wolności.

Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. 30-letni mieszkaniec Gdańska odpowie za kierowanie po pijanemu. Pasażer, zgodnie z dyspozycją sądu, zostanie przewieziony do zakładu karnego.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...