24.02.2020 12:30 27 rp/TTM
Nowy system naliczania opłat, który wchodzi w życie wraz z początkiem marca, wprowadził spore zamieszanie. Pojawiło się mnóstwo głosów sprzeciwu wśród mieszkańców. Na wszystkie zadane przez nich pytania można było usłyszeć odpowiedzi podczas piątkowego (21 lutego) spotkania z wejherowskimi samorządowcami.
Przypomnijmy, że od 1 marca 2020 roku będzie obowiązywać nowa metoda naliczania opłat za odpady komunalne odbierane od mieszkańców Wejherowa. W nowym systemie opłata nie będzie naliczana jak dotychczas, w zależności od liczby osób zamieszkujących w lokalu mieszkalnym, lecz od liczby metrów kwadratowych danego lokalu. Więcej o tej metodzie pisaliśmy w tym artykule.
Dla mieszkańców Wejherowa ten sposób jest niezrozumiały. “To my, jako osoby, produkujemy śmieci, a nie nasze metry kwadratowe” – komentują. Wejherowo jako jedyny samorząd w powiecie i najbliższej okolicy zdecydował się na taki właśnie sposób naliczania opłat, uwzględniając jednak kilka wyjątków.
– Otrzymaliśmy sygnały od mieszkańców osiedla Sucharskiego, że jest potrzeba spotkania i omówienia kwestii odpadów. Padło wiele pytań, więc uważamy, że takie rozmowy są potrzebne – zaznacza Wojciech Kozłowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Wejherowa. – W większości przypadków, kiedy rozmawiamy z mieszkańcami i tłumaczymy, dlaczego mamy w mieście waśnie taki sposób naliczania odpadów, to rozumieją. Nie są oczywiście zadowoleni, że jest drożej, bo z tego nikt nie jest zadowolony, ale rozumieją mechanizm, że ta decyzja jest najlepsza dla największej liczby mieszkańców.
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Jednak nie dla wszystkich. Dla przykładu, 3-osobowa rodzina mieszkająca w ponad 100 metrach kwadratowych, płacąca dotychczas 48 zł, od 1 marca, według nowej metody, będzie musiała płacić 117 zł. Gdyby wprowadzono podwyżkę względem osoby, a nie metrażu, ta sama rodzina zapłaciłaby 84 zł. Są jednak warianty dla małych gospodarstw domowych, niezleżenie od liczby metrów kwadratowych lokalu. W takim przypadku należy udokumentować, że zużycie wody jest mniejsze niż cztery metry sześcienne na jedną osobę miesięcznie.
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Mieszkańcy pytali również, dlaczego nie mogą płacić za ilość wywożonych śmieci. Pojawiły się również pytania o to, dlaczego 20 procent mieszkańców nie płaciło za odpady i to się stało, że nikt tego nie weryfikował.
– Nie mamy możliwości zmierzenia, zważenia śmieci. Nie możemy też sprawdzić, ile osób faktycznie jest w mieszkaniu nie płaci za wywóz śmieci, ponieważ nie dysponujemy takimi danymi – odpowiadała Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa. – Muszę jednak przyznać mieszkańcom rację, żeby powiązać opłatę śmieciową z peselem. Jest tylko jeden kłopot – wtedy opłaty musiałby pobierać urząd skarbowy, ponieważ on ma dostęp do takich danych.
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Przedstawiciele samorządu zobowiązali się podczas spotkania, że zaraz po nim będą pisać kolejne wystąpienia odnośnie do problemów w systemie. Nie wykluczają także poprawek do uchwały rady miasta.