07.02.2020 13:30 0 mike/Lechia Gdańsk/Arka Gdynia

Lechia i Arka rozpoczną rundę wiosenną meczami przyjaźni

Źródło: Lechia Gdańsk/Arka Gdynia/Facebook

W piątek (7 lutego), w ramach rozgrywek PKO Ekstraklasy, mecze 21. kolejki, inaugurujące rundę wiosenną, rozegrają Lechia Gdańsk i Arka Gdynia. Choć na trybunach we Wrocławiu i Gdyni na pewno nie zabraknie akcentów przyjaźni, na boisku zapowiada się twarda walka o punkty. Oba trójmiejskie zespoły bardzo ich potrzebują, choć mają różne cele.

Niektórzy twierdzą, że to zupełnie przeciętne rozgrywki, inni – że najbardziej emocjonujące w Europie. Na pewno PKO Ekstraklasie nie można odmówić nieprzewidywalności. Trójmiejscy ekstraklasowcy zainaugurują rundę wiosenną już w ten piątek. O godzinie 20:30 we Wrocławiu Lechia Gdańsk zagra ze tamtejszym Śląskiem. Zespół z Dolnego Śląska zajmuje obecnie czwartą pozycję z ligowej tabeli z 34 punktami, tracąc do liderującej Legii Warszawa zaledwie cztery „oczka”. Biało-zieloni mają 30 punktów i plasują się na siódmym miejscu. Ostatnio coraz głośniej słychać o tym, że celem gdańszczan będzie raczej utrzymanie się w górnej ósemce niż walka o medale. Powodem są zmiany kadrowe w zespole.

Myślę, że są dobre warunki do tego, by wzmocnić drużynę. Jesteśmy na to przygotowani. Liczę, że kilka transferów zrobimy w najbliższym czasie, takie są ustalenia w dziale sportowym. Jest miejsce dla nowych zawodników – mówił Piotr Stokowiec, szkoleniowiec Lechii, na konferencji prasowej.

Miejsce dla nowych graczy znalazło się po definitywnym odejściu czołowych zawodników, takich jak Lukas Haraslin, Daniel Łukasik czy Artur Sobiech. Od składu zostali też odsunięci Sławomir Peszko i Rafał Wolski. Nadal nie wiadomo, czy szeregów biało-zielonych nie opuszczą Filip Mladenovic i Karol Fifa. Jedno jest pewne – o ligowe punkty wiosną powalczy zupełnie inna Lechia niż w rundzie jesiennej. Czy skutecznie? Pierwszą odpowiedź na to pytanie poznamy już w piątkowy wieczór.

Z kolei o godzinie 18:00 Arka Gdynia na własnym boisku podejmie Cracovię Kraków – zespół, który jest wymieniany jako jeden z pretendentów do tytułu mistrzowskiego. „Pasy” zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli i mają 36 punktów, tracąc do warszawskiej Legii tylko dwa „oczka”.

Arka rozpoczyna z wysokiego „c” od meczu z wiceliderem tabeli Cracovią. Nasz zespół po dobrym grudniu, co zaowocowało tytułem trenera miesiąca dla Aleksandara Rogicia, zakończył rundę jesienną nad kreską, ale wyższe miejsce od Korony zawdzięcza tylko bilansowi bramek. To pokazuje jakie wyzwania stoją przed naszym zespołem od początku rundy wiosennej – czytamy na stronie internetowej gdyńskiego klubu.

Obecnie Arka ma 21 punktów i zajmuje 13 miejsce w ligowej tabeli. W ostatnim czasie sporo mówiło się o kłopotach finansowych i organizacyjnych gdyńskiej ekipy. Jednak w okresie transferowym kibiców Arki zapewne ucieszyło przedłużenie kontraktów z dwoma zawodnikami, którzy są filarami zespołu – Michałem Nalepą i Pavelsem Steinborsem. Obiecujące jest też pozyskanie Nemanjii Mihajlovica. Czy te wzmocnienia zapewnią zółto-niebieskim utrzymanie w Ekstraklasie? Wszystko zweryfikuje boisko. Najbliższa próba, i to o dużym ciężarze gatunkowym, już w piątkowy wieczór.

Poznaliśmy też datę kolejnych derbów Trójmiasta. Tym razem oba zespoły zmierzą się na Stadionie Energa w Gdańsku 15 marca, o godzinie 17:30. O ile nic do tego czasu się nie zmieni, tym razem na trybunach będą mogli zasiąść kibice Arki i Lechii. Ostatni mecz derbowy zakończył się remisem.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...