Ponad cztery i pół tysiąca osób w województwie pomorskim pobiera rodzicielskie świadczenia uzupełniające – „Mama 4+”. Aż 181 z nich wychowało dziewięcioro lub więcej dzieci.
Program „Mama 4+” działa od początku marca 2019 r. Do połowy grudnia pomorskie placówki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przyjęły ponad 5,3 tys. wniosków o świadczenie. Większość pochodziła od kobiet, jednak zgłosiło się także siedmiu mężczyzn.
– Aby otrzymać świadczenie z programu „Mama 4+”, trzeba ukończyć powszechny wiek emerytalny (60 lat kobiety, 65 mężczyźni), urodzić i wychować lub wychować co najmniej czworo dzieci oraz nie posiadać niezbędnych środków do życia. Świadczenie przysługuje także ojcom, w przypadku śmierci matki, porzucenia przez nią dzieci albo gdy zaprzestała ich wychowania. Maksymalna kwota świadczenia wynosi 1100 zł brutto, czyli tyle co minimalna gwarantowana emerytura. W przypadku, gdy osoba ubiegająca się o świadczenie ma jakiś dochód, kwota zostanie dopełniona do 1100 zł – informuje Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy województwa pomorskiego.
Osoby zamierzające złożyć wniosek o te świadczenie powinni zawrzeć w nim dane swoje, wskazać świadczenia o które się ubiega, sposób jego wypłaty i podpis. Do wniosku trzeba dołączyć akty urodzenia dzieci i ich numery PESEL, oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej, a także oświadczenie o innych okolicznościach, których ustalenie jest niezbędne do przyznania świadczenia.
– Do połowy grudnia oddziały ZUS rozpatrzyły 4,7 tys. wniosków, z czego ponad 4,5 tys. pozytywnie. Najczęstszą przyczyną odmowy było wychowywanie mniej niż czworo dzieci oraz niespełnienie kryterium dochodowego – dodaje Krzysztof Cieszyński.
Najwięcej świadczeniobiorców jest w grupie wiekowej 60–69 lat i wychowało czworo dzieci. Wnioski złożyły także osoby, które miały więcej dzieci niż dziewięcioro.